Tymczasem klienci poszukują z reguły dwóch pokoi o małej powierzchni, sięgającej 35 – 50 mkw. Ceny takich nieruchomości raczej się nie zmieniają. Jeżeli stawka nie jest znacznie przeszacowana, nie mamy co liczyć na większe zniżki, chyba że właściciel jest zmuszony do szybkiej sprzedaży.
– Duży wpływ na wielkość negocjacji ma czas eksponowania oferty na rynku. Z czasem właściciele są bardziej otwarci na rozmowy o cenie. Z ostatnio przeprowadzonych transakcji w Metrohouse w dziesiątce ofert o najwyższym wskaźniku negocjacji nie znalazło się jednak ani jedno dwupokojowe mieszkanie – przyznaje Marcin Jańczuk, przedstawiciel Metrohouse.
[srodtytul]Droga lokalizacja[/srodtytul]
Jeśli więc przeszacowane dwa pokoje nie sprzedają się przez kilka miesięcy, to nawet jeśli właściciel zdecyduje się na obniżkę, będzie ona raczej niewielka. W większości przypadków mieszkanie trafi na rynek najmu.
– Drożeją oferty z nowych osiedli. Są to mieszkania często już urządzone, z podziemnym garażem i elegancką klatką schodową – mówi Joanna Lebiedź z biura nieruchomości Lebiedź i Lebiedź.