Jak deweloperzy unikają inwestycji w drogi i komunikację? Wystarczy przedstawić np. zaniżone wyniki analiz ruchu – mówi Jan Jakiel ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji. – Tajemnicą poliszynela jest, że te robi się pod zamawiającego, czyli dewelopera. Jeśli urzędnik nie jest dociekliwy, inwestorowi udaje się wykazać nieprawdę, czyli że po otwarciu osiedla ruch prawie nie wzrośnie.
[srodtytul]Korek? A niby dlaczego?[/srodtytul]
Tuż przy ul. Sokołowskiej [link=http://www.zyciewarszawy.pl]na Woli[/link] pnie się w górę osiedle gigant. Pięć budynków od czterech do dziesięciu kondygnacji, w których znajdą się 600 mieszkań i punkty usługowe. Dzwonimy do Gant Development, udając klienta zainteresowanego mieszkaniem trzypokojowym. Pytamy, czy do osiedla da się dojechać autem. Jak usłyszeliśmy, mają wystarczyć dwa wyjazdy na ul. Sokołowską.
– Czy okolica się aby nie zakorkuje? – dopytujemy.
– Czemu ma się korkować? Tak zostało zaprojektowane – mówi pani z biura sprzedaży.