Jesień nie przyniosła większych zmian na rynku wtórnym. Z analizy ofert dokonanej przez analityków z serwisu Oferty.net, wynika, że w ostatnich tygodniach stawki ofertowe za lokale z drugiej ręki w większości polskich miast spadły lub wzrosły o mniej niż 1 proc.
Wyjątkiem okazały się Katowice, gdzie średnia cena wywoławcza mkw. poszła w górę o 1,5 proc. Zdaniem Marcina Drogomireckiego z serwisu Oferty.net wzrost ten spowodowany jest pojawieniem się na rynku wtórnym większej niż zwykle liczby ofert w nowym budownictwie, o wyższym standardzie, już wykończonych, a więc i droższych.
Mieszkania używane w stolicy kosztują dziś średnio niespełna 8,9 tys. zł za mkw., w Krakowie – 7,3 tys. zł, a we Wrocławiu – 6,5 tys. zł mkw.
Góruje Sopot z przeciętą ceną mkw. na poziomie przekraczającym 9,5 tys. zł. Najniższe natomiast stawki, spośród badanych przez serwis miast, obowiązują w Gorzowie Wielkopolskim – 2,9 tys. zł za mkw., w Bydgoszczy – 3,9 tys. zł i w Katowicach – niespełna 4,1 tys. zł.
Mimo stabilizacji stawek ofertowych, w większości transakcji nabywcy udaje się wynegocjować dość atrakcyjne warunki sprzedaży. - Ograniczony popyt na koniec roku skłania sprzedających mieszkania do dawania większych zniżek. Korzystają na tym osoby zdecydowane na szybki zakup własnego M – twierdzi Marcin Drogomirecki.