Najwięcej głosujących – prawie 1300 – wybrało odpowiedź, że czas na kupowanie jeszcze jest niedobry, bo mieszkania ciągle są za drogie. Prawie 940 głosów wybrało stwierdzenie: „Poczekam, ceny na pewno jeszcze spadną". Te dwa wyniki przygniotły pozostałe. Jedynie 470 kliknięć zebrało zdanie: „Tak, to dobry czas na kupowanie, bo ceny wywoławcze mieszkań sporo spadły". Natomiast 263 głosy otrzymało zdanie, że warto kupować mieszkania teraz, bo wybór duży, więc o rabat łatwiej. Z kolei niewiele ponad 300 głosów zebrała opinia: „Nie chcę kupować mieszkania i żyć na kredyt, wolę je wynajmować".
Wyniki tej sondy są zbieżne z opiniami pośredników w obrocie nieruchomościami oraz deweloperów. Ich zdaniem pogorszenie sytuacji gospodarczej i nastrojów potencjalnych kupców oraz medialne doniesienia o spadkach cen nieruchomości powodują, że klienci, którzy nawet chcieliby kupić mieszkanie, wycofują się z transakcji. Jedni boją się utraty pracy, inni liczą, że za rok może kupią taniej.
Deweloperzy przekonują, że „taniej nie będzie", że to teraz jest czas na szukanie okazji, bo wybór duży, a oni cen nie obniżą, bo pracują na granicy opłacalności przy wielu projektach. Czy klient przyjmie ten argument? Tymczasem pośrednicy twierdzą, że na rynku wtórnym jest jeszcze miejsce na obniżki, czego nie chcą przyjąć do wiadomości sprzedający. Natomiast bankowcy postanowili „ograniczać ryzyko". Podnoszą marże i czekają na kolejny program dopłat.