Dziwne transakcje na rynku mieszkaniowym

Sprawdzanie uczciwości sąsiadów przez zostawianie walizki za drzwiami, zatrudnianie ... medium. Kupujący miewają nietypowe pomysły.

Publikacja: 21.06.2014 10:55

Niektórzy klienci, zanim kupią mieszkanie, o opinię pytają wróżkę

Niektórzy klienci, zanim kupią mieszkanie, o opinię pytają wróżkę

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Kupno domu to inwestycja na całe życie - powtarzają pośrednicy. Klienci, którzy mają dokonać wyboru, mają często dziwne, a nawet dziwaczne życzenia i wymagania.

Opowiada o nich Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy pośredniczącej i doradzającej na rynku nieruchomości. - Sam już nie wiem, czy to przezorność, czy duże poczucie humoru - zastrzega Skoczeń. I wspomina, że jedna z par, szukających mieszkania, koniecznie chciała się przespać w łóżku właścicieli lokalu. W dodatku ... w niezmienionej pościeli. - Klienci nie chcieli powiedzieć, czemu to ma służyć - opowiada przedstawiciel Emmersona.

Inni z kolei przed zakupem domu chcieli w nim zorganizować głośną imprezę. - Cel? Sprawdzenie, jak będą reagowali sąsiedzi. Jeżeli nerwowo – lokum odpada - tłumaczy Jarosław Mikołaj Skoczeń. - Był też klient, który przeszedł się po sąsiadach, prosząc o pożyczenie cukru i soli. Chciał sprawdzić sąsiedzką życzliwość - wspomina.

Jeszcze inna para poprosiła o ... pozostawienie walizki pod drzwiami. W ten sposób chciała sprawdzić uczciwość sąsiadów. - Zdarzyło się też, że klienci przyszli oglądać lokal z nagraniem płaczącego dziecka i chcieli je puszczać na cały regulator - opowiada analityk z Emmersona. - Czemu to miało służyć, nie wie nikt - dodaje.

I podkreśla, że biorąc pod uwagę te nietypowe prośby kupujących, nie dziwią już ci, którzy oglądać dom przyjadą z różdżkarzem czy medium, które powie ... o dobrych duchach w mieszkaniu.

- Sprzedający z kolei często spotykają się z różnego rodzaju ,,fachowcami", którzy przychodzą z potencjalnym kupcem. Zadanie tych osób jest jedno - udowodnienie, że wszystko w naszym mieszkaniu jest bezwartościowe i dlatego trzeba z niego zrezygnować, aby nie robić sobie problemu - opowiada Jarosław Mikołaj Skoczeń. - Nagle okazuje się, że nawet mieszkanie po remoncie wymaga generalnego remontu, bo ma tyle wad, że kupujący dziwią się, jak w ogóle można tak mieszkać. Oni się  jednak poświęcą i je ostatecznie kupią - dodaje.

Skoczeń wspomina i swoją własną transakcję. - Sam się dziś sobie dziwię, że uwierzyłem przemiłym staruszkom, że moje piękne rowery z lat 60., po renowacji, nie będą mi potrzebne w nowym mieszkaniu. Nie mówiąc o wyposażeniu kuchni i pięknej żeliwnej wannie, którą miałem zabrać, ale zostałem przekonany, że w nowym mieszkaniu to już na pewno nie będzie pasowała - opowiada.

Wspomina też inną ciekawą historię. - Mieszkanie oglądało młode małżeństwo wraz z rodzicami. Nestor rodu podczas całej wizyty wszystko krytykował, nic mu się nie podobało i wszystko - głośno w niewybredny sposób - komentował - opowiada przedstawiciel Emmersona. - Na koniec wizyty, już w drzwiach dorzucił na odchodne, że nie wie, jak można żyć w takim chlewie. Mieszkanie może i nie było apartamentem, ale był to lokal w dobrym stanie. Do transakcji jednak doszło. Przekazanie kluczy odbyło się na mieście. Kiedy nestor rodu wraz z dziećmi poszedł do już swojego już mieszkania, zastał prawdziwe pobojowisko, z napisem na ścianie: „Teraz masz chlew" - dodaje.

Jak podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń, morał jest taki, że w umowie muszą być zawarte wszystkie informacje o stanie mieszkania. - Przekazanie mieszkania musi się odbyć w lokalu. Trzeba też sporządzić protokół zdawczoodbiorczy. No i lepiej nie wydawać niesprawiedliwych osądów, tylko po to żeby zbić cenę - przestrzega analityk.

Kupno domu to inwestycja na całe życie - powtarzają pośrednicy. Klienci, którzy mają dokonać wyboru, mają często dziwne, a nawet dziwaczne życzenia i wymagania.

Opowiada o nich Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy pośredniczącej i doradzającej na rynku nieruchomości. - Sam już nie wiem, czy to przezorność, czy duże poczucie humoru - zastrzega Skoczeń. I wspomina, że jedna z par, szukających mieszkania, koniecznie chciała się przespać w łóżku właścicieli lokalu. W dodatku ... w niezmienionej pościeli. - Klienci nie chcieli powiedzieć, czemu to ma służyć - opowiada przedstawiciel Emmersona.

Pozostało 83% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield