Do najbardziej prestiżowych adresów na mieszkaniowej mapie Warszawy Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy doradczej i pośredniczącej w obrocie nieruchomościami Emmerson Realty zalicza m.in. Powiśle, gdzie powstają tzw. plomby. – Nadal drogi i prestiżowy jest także Stary Mokotów. Świetnym adresem jest również Grzybowska i jej okolice, gdzie ceny mieszkań sięgają 3 mln zł – wylicza Jarosław Mikołaj Skoczeń. Jego zdaniem nie do końca odkryta jest bliska Wola. – Biorąc pod uwagę centrum biznesowe, ?w którym ma pracować nawet 15 tys. osób, okolica bardzo się zmieni. Mieszkania będą tu drożeć – prognozuje przedstawiciel Emmersona.
Metro czyni cuda
Także Ewa Michalec, pośredniczka z Anag Nieruchomości, zauważa rosnące zainteresowanie nowymi inwestycjami na Woli i Bemowie. – Duży wpływ mają tu reklamy, w których mówi się o drugiej linii metra – tłumaczy Ewa Michalec. – Dobrą opinię mają niezmiennie Biały Kamień, Marina oraz nowe plomby w atrakcyjnych lokalizacjach. To np. nowy apartamentowiec przy Puławskiej, niedaleko Królikarni – opowiada. Klienci Anag Nieruchomości chętnie kupują lokale w centrum Mokotowa, na Ursynowie i bliskim Wilanowie. Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości (WGLiN) dodaje, że od lat do prestiżowych lokalizacji zaliczają się okolice Łazienek Królewskich (al. Róż, al. Przyjaciół, al. Szucha, ul. Spacerowa, Podchorążych), oś Traktu Królewskiego – Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście z przyległymi ulicami, Stare Miasto, Stary Żoliborz oraz Saska Kępa. – Podaż mieszkań w tych lokalizacjach jest niewielka, a ich ceny wysokie. Niewiele się tam buduje, bo brakuje wolnych działek – tłumaczy Edyta Krakowiak.
A pośrednik Paweł Zeliaś, szef firmy SalonDomow.pl, dodaje, że adres adresowi nierówny. – Mamy prestiżowe lokalizacje albo ze względów historycznych (np. Saska Kępa, Śródmieście) albo ze względu na modę. Mocno wykreowane przez akcje marketingowe deweloperów, często przy udziale celebrytów, są Wilanów Zawady (ul. Syta), Miasteczko Wilanów, Żoliborz Przemysłowy, dzisiaj zwany Nowym Żoliborzem (okolice ul. Przasnyskiej, Rydygiera i Anny German oraz część ulicy Burakowskiej) – wylicza Paweł Zeliaś. – Do rozkwitu tej części Żoliborza przyczyniły się zmiany funkcji terenu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Oczywiście oprócz historii i modowych trendów te dzielnice mają dobrą komunikację, rozwiniętą infrastrukturę, wykwintne punkty gastronomiczne, ale przede wszystkich – charakterystyczny klimat – podkreśla pośrednik.
Rynkowe perełki
Zdaniem Ewy Michalec popyt na mieszkania z prestiżowymi adresami jest umiarkowany. – Poszukują ich menedżerowie średniego i wyższego szczebla, osoby publiczne, dyplomaci, a także inwestorzy, którzy prowadzą działalność na rynku nieruchomości w zakresie wynajmu prestiżowych lokali dla firm – mówi pośredniczka.
Także Edyta Krakowiak zwraca uwagę na niewielki popyt na mieszkania w prestiżowych miejscach. – Niewiele osób może sobie pozwolić na taki zakup. Lokale pod prestiżowymi adresami kosztują od 12 do ponad 40 tys. zł za metr – tłumaczy przedstawicielka WGLiN. – Te mieszkania sprzedają się długo, nawet kilka lat, chociaż czasem klient znajduje się niemal od ręki, jeżeli cena jest atrakcyjna – dodaje.