Rozmowa | Waldemar Oleksiak, Emmerson Realty
Rz: Czy klienci pytają o lokale na parterach, z ogródkami na rynku wtórnym?
Waldemar Oleksiak: W centrum Warszawy oczywiście zdecydowana większość klientów nie jest zainteresowana takimi mieszkaniami. Są to z reguły lokale wystawione na miejski zgiełk, w większym stopniu narażone na wandalizm i kradzieże. I zwykle gorzej nasłonecznione.
Nieco inaczej to wygląda w przypadku nowych osiedli poza centrum. Są one najczęściej ogrodzone, strzeżone, mają dobrze utrzymaną zieleń wewnątrz osiedla. Oferują też na parterze lokale z przynależnym do nich ogródkiem. Interesują się nimi osoby, które chcą mieć namiastkę domu z ogrodem. Są to klienci, którzy cenią sobie możliwość wyjścia bezpośrednio z mieszkania do ogródka, pielęgnowania roślin.
Jakie ogródki można znaleźć przy takich lokalach?
Najczęściej są to niewielkie ogródki na szerokość mieszkania, osłonięte płotkiem lub żywopłotem. Jednak na większych osiedlach, dalej od centrum, można znaleźć ogródki o powierzchni nawet 150–200 mkw., czyli podobne jak w segmentach. Przy czym w nowych osiedlach najczęściej za ogródki dodatkowo się płaci, a w starszych – raczej takich ogródków w ogóle nie ma. Jest jednak pewna pula mieszkań na rynku wtórnym na Ursynowie, które mają niewielkie ogródki, ale dość często są one zaniedbane.