- Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o "Mieszkaniu dla młodych". Najważniejsze zmiany w "MdM"to dołączenie do programu mieszkań z rynku wtórnego oraz zwiększenie dopłat i ich dostępności dla rodzin wielodzietnych - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Broker.
Co się zmieni
Po półtora roku działania program rządowych dopłat zmienia oblicze. Już za kilka tygodni z państwowego dofinansowania skorzystać będzie można także kupując mieszkanie na rynku wtórnym. Dotąd na wsparcie mogli liczyć tylko ci, którzy kupowali lokal od dewelopera.
- Zmiany znacząco wpłyną na dostępność programu w mniejszych miejscowościach. W największych miastach takich transakcji nie powinno być zbyt dużo, gdyż limity cenowe dla takich mieszkań będą o prawie 20 proc. niższe niż na rynku pierwotnym - mówi Marcin Krasoń. - Na zmianach skorzystają rodziny wielodzietne - z co najmniej trójką dzieci - którym z jednej strony rząd ułatwia dostęp do pieniędzy, a z drugiej znacząco podnosi same dopłaty.
Eksperci są zgodni: wprowadzenie do "Mieszkania dla młodych" rynku wtórnego ma największe znaczenie dla osób kupujących nieruchomości w niewielkich miejscowościach. Tam deweloperzy praktycznie nie budują i w dotychczasowej formie program był niedostępny, bo obrót mieszkaniami odbywa się głównie na rynku wtórnym. Budownictwo w takich miejscach opiera się na inwestycjach realizowanych przez osoby fizyczne (budownictwo indywidualne), a ktoś taki nie jest uprawiony do skorzystania z dopłat "MdM", Może jedynie odliczyć VAT za materiały budowlane, a to i tak tylko jeśli buduje dom o powierzchni do 100 mkw. (110 mkw. dla rodzin wielodzietnych).