- Do rozpoczęcia roku akademickiego zostało już niewiele czasu. Dla studentów to najwyższy czas na znalezienie mieszkania - podkreśla Marcin Jańczuk, dyrektor sieciowej agencji Metrohouse. Ekspert podpowiada, na co zwracać uwagę, szukając mieszkania na wynajem:
- Zostawienie poszukiwań mieszkania na wynajem na koniec września to istna loteria. Zwykle na rynku pozostają oferty, które nie cieszyły się zainteresowaniem ze względu na cenę, standard czy lokalizację. W pośpiechu można też popełnić błąd, który będzie nas kosztował dużo nerwów i utratę pieniędzy.
Warto wziąć pod uwagę kilka praktycznych porad, które ułatwią poruszanie się po rynku. Studenci często poszukują mieszkań w pobliżu kampusów uniwersyteckich oraz w centrach miast. Jeżeli nie zależy ci na wysokości czynszu, poszukuj także w tych miejscach, ale mniej świadomość, że w dalej położonych dzielnicach stawki najmu mogą być niższe nawet do 30 proc. niż w centralnie położonych rejonach miasta.
Poszukując mieszkania na wynajem studenci chętnie wybierają lokale na osiedlach wybudowanych w ostatnich latach. Oprócz mieszkania warto przyjrzeć się infrastrukturze - szczególnie ważna jest odległość do sklepów, przystanku, zwłaszcza gdy nie masz samochodu. Mieszkanie w ładnym nowym budynku, ale z dala od ważnych punktów, może być uciążliwe. Sprawdź, jak szybko dojedziesz na uczelnię w godzinach szczytu.
W ferworze walki o najpopularniejsze mieszkania warto się zastanowić nad wynajmem nieco większego lokum, w którym może zamieszkać nawet czterech - pięciu studentów. Mieszkania czteropokojowe nie cieszą się zbytnią popularnością wśród najemców, dlatego jest duża szansa, że wynegocjujemy dobrą stawkę.