Z raportu Szybko.pl i Metrohouse wynika, że 42 proc. właścicieli wystawiających mieszkania na sprzedaż w Warszawie dyktuje ceny poniżej średniej obliczonej dla całej Warszawy. Jak jednak zastrzega Marcin Jańczuk, dyrektor z Metrohouse, średnia cena w przypadku tak zróżnicowanego rynku jak Warszawa może był złudna. – Ceny wahają się bowiem od 4,5 do ponad 30 tys. zł za mkw. Średnia, która wynosi dziś 7,3 tys. zł za mkw. mieszkania, niewiele mówi, poza pokazaniem pewnego trendu – tłumaczy dyrektor.
Tani Wawer i Ursus
W bazie Metrohouse jest 40 proc. ofert lokali z cenami poniżej średniej. – Znacznie taniej jest na Białołęce, Targówku, w Rembertowie, Wawrze i w Ursusie – wylicza Marcin Jańczuk. Dyrektor zwraca uwagę, że cena jest pochodną lokalizacji. Jak mówi, na Białołęce poniżej średniej można kupić mieszkania wybudowane w ostatnich latach. – Większe lokale budowane w starszych technologiach są wyceniane na ok. 5 tys. zł za mkw. Różnica jest więc duża – podaje Marcin Jańczuk. – Im bliżej centrum, tym trudniej o mieszkanie poniżej warszawskiej średniej. W samym Śródmieściu przeciętna cena mkw. lokalu to 9,6 tys. zł.
Edyta Krakowiak, ekspert Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości (WGLiN), ocenia, że większość właścicieli mieszkań ma tendencję do ich przeszacowywania. – Trudno powiedzieć, jak wielu z nich ustala ceny poniżej średniej już na samym początku. Jest ich raczej niewielu – zastanawia się Edyta Krakowiak. – Przeważnie muszą dojrzeć do obniżenia stawki. Dzieje się tak, kiedy wysoko wyceniona oferta nie wzbudza zainteresowania – wyjaśnia.
Dodaje, że wyższe od średniej ceny obowiązują w prestiżowych lokalizacjach i dzielnicach, w odrestaurowanych kamienicach i nowych, zwłaszcza śródmiejskich, plombach. – Taniej jest w blokach z wielkiej płyty i ramy H – mówi przedstawicielka WGLiN. – Dlatego też ceny mieszkań nawet przy tej samej ulicy mogą się znacznie różnić. Średnie stawki są niższe także tam, gdzie jest duża podaż lokali, zwłaszcza z rynku pierwotnego.
A Jarosław Mikołaj Skoczeń, ekspert Emmerson Realty, dopowiada, że na cenę oprócz powierzchni i lokalizacji nieruchomości ma też wpływ czas, jaki właściciele dają sobie na transakcję. Jeśli zależy im na szybkiej sprzedaży, będą bardziej skłonni do ustępstw. – Mieszkania małe, do 40 mkw., są wyceniane raczej powyżej średniej dla danej dzielnicy – zwraca uwagę Skoczeń. Jego zdaniem w tym roku mieszkania nie podrożeją, z wyjątkiem lokali na Pradze-Północ, gdzie jest mało nowych inwestycji.