Czy na rynku inwestycji w apartamenty wakacyjne, w tym w systemie condo także, jest dziś duża konkurencja? Ilu jest znaczących graczy i ile projektów?
Jacek Twardowski, dyrektor zarządzający Kristensen Group: Dla deweloperów nieruchomości wakacyjnych Polska jest interesującym krajem. Mimo zwiększającej się liczby inwestycji w tym segmencie, ciągle jest duży potencjał sprzedażowy. Zastój na rynku, który również dotknął dobra luksusowe - jakimi są niewątpliwie apartamenty wakacyjne - zweryfikował graczy, którzy odgrywają istotną rolę w tej branży. Dziś możemy mówić o kilkunastu solidnych firmach na rynku, które oferują kilkadziesiąt projektów wartych uwagi. Ja osobiście życzyłbym sobie, żeby ta liczba się zwiększyła. Zdrowa konkurencja wyjdzie tylko na dobre nieruchomościom wakacyjnym, a przede wszystkim ich przyszłym właścicielom.
Po czym poznać, że inwestor, który buduje w kurorcie, jest wiarygodny, że skończy inwestycję na czas, w określonym standardzie, że projekt się uda?
Dobrze sprawdzić wcześniejsze przedsięwzięcia danego dewelopera. Jeśli inwestor ma na swoim koncie kilka udanych realizacji, zwiększa się szansa, że i kolejny projekt będzie równie dobry. Najlepszym weryfikatorem są turyści: jeśli inwestycja się podoba, to lepiej się wynajmuje.
Przykładowo Baltic Park w Świnoujściu, pierwszy projekt Kristensen Group w Polsce, jest jednym z najlepiej wynajmujących się. Poza tym warto zwracać uwagę na takie elementy jak atrakcyjna lokalizacja, wysokiej jakości materiały budowlane i wykończeniowe, ciekawa architektura - to wszystko buduje zaufanie do dewelopera. Warto też popytać w swoim środowisku o opinie na temat inwestycji, jaka nas interesuje. Papierkiem lakmusowym wiarygodności dewelopera jest oczywiście wzór umowy.