Skomplikowany proces
Największym ryzykiem poślizgu jest termin uzyskania pozwolenia na użytkowanie po zakończeniu budowy. Z uwagi na rozgrzaną koniunkturę i wysyp inwestycji urzędy są zalane wnioskami. Co dzieje się, kiedy deweloper dostaje zielone światło?
– Proces wydawania oraz przenoszenia własności mieszkania jest dość skomplikowany, przez co trwa nawet kilka miesięcy – wskazuje Mateusz Juroszek, wiceprezes Atalu. Jeśli klient kupuje gotowy lokal, jest łatwiej, ale gros sprzedaży odbywa się na etapie „dziury w ziemi".
– W tym drugim przypadku standardowa procedura zaczyna się w momencie, gdy osiedle uzyskuje pozwolenie na użytkowanie od powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego. Wówczas informujemy klientów, że mieszkania są gotowe do odbioru, wysyłając pisma ze wskazaną datą przekazania lokalu. Zazwyczaj takie zawiadomienia są wysyłane pocztą tradycyjną lub elektroniczną na 21 dni przed wyznaczonym terminem – relacjonuje wiceprezes Juroszek. – W tym czasie przez specjalistów do spraw obsługi posprzedażowej przygotowywane są dokumenty odbiorowe dla każdego mieszkania (są to m.in.: karta lokalu, protokół zdawczo-odbiorczy, załącznik zawierający ewentualne uwagi do mieszkania, protokół przekazania kluczy, oświadczenie gwarancyjne, świadectwo charakterystyki energetycznej lokalu czy instrukcja użytkowania mieszkania). Co ważne, przed przystąpieniem do odbioru klienci muszą uregulować całą płatność za mieszkanie. Jeżeli zakup wspierany jest kredytem hipotecznym, to przed odbiorem klienci muszą uruchomić ostatnią transzę kredytu – dodaje.
W dniu odbioru – o wyznaczonej godzinie – inżynierowie dewelopera spotykają się z klientami w ich lokalu. Odbiór mieszkania zabiera średnio godzinę, w tym czasie weryfikowany jest stan lokalu, podpisywane są dokumenty odbiorowe, a pracownicy dewelopera informują klientów o zasadach użytkowania mieszkania i prowadzenia prac wykończeniowych. Przekazywane są im też klucze do mieszkania, komórki lokatorskiej czy pilot do garażu.
– Od tego momentu klienci mogą zamieszkać już w swoim lokalu. Wyzwaniem całego procesu jest odpowiednia logistyka, szczególnie gdy wydawane są lokale z osiedla, na które składa się kilkadziesiąt czy kilkaset mieszkań. W tym celu staramy się angażować odpowiednią liczbę pracowników po to, żeby odbiory trwały maksymalnie dwa–trzy tygodnie. Działamy według harmonogramu, którego musimy ściśle przestrzegać – podkreśla Juroszek.
Zaznacza, że oddzielną kwestią jest podpisywanie umów przyrzeczonych, czyli notarialne przenoszenie własności lokali z dewelopera na klienta. Następuje ono najwcześniej trzy miesiące po wydaniu lokalu. W nowych budynkach trzeba m.in. wyodrębnić lokale, uzyskać ich samodzielność oraz założyć dla każdego budynku i lokalu karty w geodezji. Cała procedura zależy od tego, jak szybko urzędy przygotują stosowne dokumenty. W momencie podpisania aktu notarialnego klient staje się pełnoprawnym właścicielem lokalu.