Ceny najmu mieszkań, jak wynika z barometru „Rz”, spadły o kilka procent od zeszłego roku.
Dziś mija ożywienie związane z początkiem roku akademickiego – oceniają pośrednicy. Większość studentów, którzy dominowali wśród klientów w poprzednich miesiącach, już znalazła dla siebie lokum na kolejny rok nauki. Obecnie głównymi zainteresowanymi najmem są rodziny lub pracownicy, którzy na stałe mieszkają w innych miastach.
Wybór mieszkań na wynajem jest duży, podaż znacznie przewyższa popyt. Zdaniem ekspertów wiele osób zainwestowało w ostatnich latach w nieruchomości przeznaczone na ten cel.
Z kolei recesja w gospodarce wpływa na zmniejszenie zainteresowania najmem, zwłaszcza ze strony dużych firm i koncernów. W tej sytuacji wynajmujący gotowi są w trakcie negocjacji obniżać ceny, zwłaszcza w przypadku lokali luksusowych, najdroższych.
[ramka][b]Jak czytać barometr?[/b] Pośrednicy z pięciu miast podają stawki za wynajem kawalerek i mieszkań dwupokojowych, bez wyposażenia, w dzielnicach sypialniach, obowiązujące obecnie oraz prognozowane dla tych samych lokali za rok. Wyliczoną aktualną średnią cenę porównujemy z obowiązującą przeciętną przed rokiem i przewidywaną za rok, uzyskując rzeczywiste i prognozowane zmiany wyrażone w procentach.