Zainteresowanie domami trochę wzrosło, ale nie przekłada się to na razie na wzrost liczby transakcji – narzekają pośrednicy. Więcej jest natomiast pytań i zgłoszeń od osób, które chcą oglądać te nieruchomości.
Potencjalni nabywcy mają nadal trudności z uzyskaniem kredytu. Zwłaszcza prowadzący działalność gospodarczą, a właśnie tacy klienci, jak obserwują agencje, są często zainteresowani kupnem willi czy segmentu. Według barometru „Rz” domy w ciągu roku potaniały, średnio o 4 –5 proc.
Ceny wywoławcze są często takie same lub niewiele niższe niż przed kilkoma miesiącami, ale skuteczne są negocjacje. Pośrednicy mają w ofertach domy, które zgłoszono rok temu, a sprzedający nie chcą obniżać cen, licząc, że znowu zaczną rosnąć. Zdaniem ekspertów jest to jednak mało prawdopodobne.
[ramka][b]Jak czytać barometr?[/b] Pośrednicy z pięciu miast podają stawki za metr kwadratowy dwóch 10 – 15-letnich domów (mniejszy 100 – 200 mkw. i większy 200 – 300 mkw., na działce ok. 1000 mkw) obowiązujące obecnie oraz prognozowane dla tych samych nieruchomości za rok. Wyliczoną aktualną średnią cenę metra kw. porównujemy z obowiązującą przeciętną przed rokiem i przewidywaną za rok, uzyskując rzeczywiste i prognozowane zmiany wyrażone w procentach.
[b]Barometr powstał przy współpracy z:[/b] Tomaszem Rożkiem z Akcesu w Warszawie, Tomaszem Błeszyńskim, doradcą na rynku nieruchomości w Łodzi, Przemysławem Szkutnikiem z Ober-Haus z Gdańska, Arturem Jakubczykiem z Lexpolu w Katowicach i Leszkiem Michniakiem z Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości.[/ramka]