Reklama

Dochodzenie roszczeń za huk samolotów - ile czasu

Mieszkający w pobliżu rezerwatów czy lotnisk będą mieli więcej czasu na wystąpienie o odszkodowanie.

Publikacja: 18.01.2019 05:15

Dochodzenie roszczeń za huk samolotów - ile czasu

Foto: 123RF

Osoby, które mieszkają w pobliżu lotniska, będą miały pięć lat na zgłaszanie swoich roszczeń.

Senacka Komisja Ustawodawcza opracowała projekt w tej sprawie. Chodzi o nowelizację prawa ochrony środowiska. Jest to realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 7 marca 2018 r. Uznał on za niekonstytucyjny art. 129 ust. 4 prawa ochrony środowiska. Przepis przewidywał dwuletni termin na dochodzenie roszczeń m.in. dla właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości położonych na obszarze ograniczonego użytkowania lotnisk. Ale nie tylko. Stosuje się go m.in. do nieruchomości położonych w sąsiedztwie lotnisk, na obszarach Natura 2000 czy w pobliżu parków krajobrazowych i rezerwatów.

Czytaj także: Za huk samolotów nad głowami trzeba płacić

TK odroczył utratę mocy obowiązującej tego przepisu o 12 miesięcy od daty ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. W tym czasie parlament miał przygotować i uchwalić nowe przepisy.

Natomiast w przypadku gdy termin, o którym mowa w art. 129 ust. 4, upłynął przed dniem wejścia w życie nowelizacji prawa ochrony środowiska, z roszczeniem o odszkodowanie można wystąpić w ciągu trzech lat od dnia wejścia w życie noweli.

Reklama
Reklama

Natomiast tam, gdzie roszczenia nie wygasły przed wejściem w życie noweli, będzie obowiązywał dłuższy, pięcioletni termin.

To dobra wiadomość dla właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości położonych w pobliżu polskich lotnisk. Wielu z nich nie zdążyło skorzystać z przysługującego im roszczenia z tytułu trudnego sąsiedztwa.

Najbardziej kuriozalna sytuacja miała miejsce w wypadku Okęcia w Warszawie. Dwoma aktami prawnymi ustanawiano obszar ograniczonego użytkowania wokół tego lotniska. Wiele osób wystąpiło o wypłatę odszkodowanie dopiero wtedy, gdy ustanowiono obszar po raz drugi. Sądy cywilne (w tym Sąd Najwyższy) uznały, że skarżący się spóźnili, ponieważ już dawno upłynął dwuletni okres na wnoszenie roszczeń. Drugi wydany akt nie ustanawiał bowiem nowego obszaru, lecz podtrzymywał wcześniejsze ustalenia. Teraz będą mogli spróbować zawalczyć o swoje. Co ciekawe, Naczelny Sąd Administracyjny orzekał w sprawie obszarów ograniczonego użytkowania kompletnie inaczej. Ale to sądy cywilne, a nie on, wypłacają odszkodowania

Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem w Senacie

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama