Wpływ na taką sytuację ma m.in. zaostrzenie polityki banków, które udzielają kredytów hipotecznych.
- Liczba transakcji spadła praktycznie do jednej dziesiątej poziomu z lat ożywienia - oceniają analitycy z serwisu KRN.pl. - Potencjalnymi klientami banków są dziś osoby zamożne, które mają wysoką zdolność kredytową.
Według analityków nawet połowa z potencjalnych nabywców może mieć na tyle duże oszczędności, że jest w stanie zapłacić za nieruchomość gotówką. - Otrzymanie kredytu hipotecznego przez takich klientów nie stanowi więc problemu - nabywcy spełniają zaostrzone bankowe kryteria. Banki w bezpośredni sposób wpływają więc na stymulowanie popytu efektywnego na rynku nieruchomości - czytamy w raporcie KRN.pl. - Wprowadzenie restrykcyjnej polityki jest też w stanie skutecznie wyhamować obrót na rynku nieruchomości.
Jaki wpływ na rynek nieruchomości mają działania banków? KRN.pl przeprowadził w listopadzie sondę na ten temat. - Zdecydowana większość uczestników badania, bo 92 proc., twierdzi, że wpływ banków jest znaczący - podają przedstawiciele serwisu.
Przypominają, że w poprzedniej sondzie ponad 95 proc. osób uznało, że to głównie banki są odpowiedzialne za dzisiejszy stan dekoniunktury gospodarczej.