- Polacy spłacający raty kredytów mieszkaniowych zaciągniętych w euro lub ci, którzy tego typu zobowiązanie dopiero zamierzają wziąć na siebie, mają powody do zadowolenia. Kluczowa dla oprocentowania kredytów we wspólnej walucie 3-miesięczna stawka Euribor jest dziś najniższa od kwietnia 2010 r., wynosi jedynie 0,6630 proc. i jest ponaddwukrotnie niższa od tej obowiązującej na koniec ubiegłego roku (1,3560 proc.) - mówi Marek Nienałtowski, główny ekonomista Domu Kredytowego Notus.
Niższe oprocentowanie oznacza mniejsze raty wyrażone w euro, ale też te w złotym, bo teraz - pomimo ostatniej silnej fali wzrostów - kurs EUR/PLN jest niższy o 12 groszy od tego z 30 grudnia. Wynosi 4,3447 wobec 4,4647 zł.
Także Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała dziś o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie - najwyższym od grudnia 2008 r.
- Stopa referencyjna nadal wynosi 4,75. Natomiast na przestrzeni ostatnich dwóch dni 3-miesięczna stawka Wibor była najwyższa od stycznia 2009 r., wynosząc 5,12 proc. wobec 4,99 proc. na koniec ubiegłego - wylicza Marek Nienałtowski. - Warto pamiętać jednak o tym, że kredyty mieszkaniowe w złotych, w przeciwieństwie do tych w euro, czy też praktycznie niedostępnych już szwajcarskich frankach, nie niosą za sobą ryzyka kursowego i w zamian za wyższe oprocentowanie gwarantują kredytobiorcom coś całkowicie niewymiernego finansowo, czyli spokojny sen.
Kredyty mieszkaniowe w złotym i w euro: