- Inwestując w segmencie nieruchomości wakacyjnych warto przeanalizować, kto jest właścicielem rezydencji w okolicy. Okazuje się bowiem, że sławni sąsiedzi to jeden z kluczowych czynników generujących wzrostowy trend cen na rynku ekskluzywnych nieruchomości – podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson, która pośredniczy w obrocie nieruchomościami i doradza na rynku nieruchomości.
Podkreśla, że w Stanach Zjednoczonych istnieje kilka takich miejsc, które przyciągają światowej sławy celebrytów ze świata sportu, rozrywki czy mody. - Jednym z nich jest Miami Beach w Stanie Floryda. Niepowtarzalny klimat, fantastyczne plaże i inne atrakcje sprawiają, że coraz więcej gwiazd decyduje się na zakup rezydencji w tej części USA. Nie ma co ukrywać, że powodem jest również zwykły snobizm i tworząca się moda na lokalizacje gęsto zamieszkiwane przez celebrytów – mówi Skoczeń. - Miami Beach stało się domem dla m.in. Shakiry, Julio Iglesiasia, Shaquille'a O'neal'a, Ricky'ego Martina, Lenny'ego Kravitza, Marii Sharapovej, Kanye West czy sióstr Williams. Na prywatnych jachtach czy w ekskluzywnych restauracjach można także spotkać Willa Smitha, Matta Damona czy Glorię Estefan.
Emmerson podaje, że Shakira nabyła swoją posiadłość w Miami w 2008 r. - Za rezydencję z ogromnym ogrodem, basenem i własnym molo zapłaciła 3,4 mln dolarów. Nieco mniej, ale już ponad 13 lat temu, zapłacił Tiger Woods, który od 2000 r. jest właścicielem posiadłości z basenem, kortami tenisowymi i boiskami do koszykówki zabudowanej rezydencją o prawie 650 mkw. powierzchni użytkowej – podaje Jarosław Mikołaj Skoczeń. - Popularny w latach 90. Terrence Gene Bollea znany powszechnie jako Hulk Hogan był znacznie bardziej zapobiegawczy i już w 1992 r. dostrzegł wzrostowy potencjał wąskiego rynku elitarnych posiadłości w Miami Beach. Dzięki temu za kwotę około 2 mln dolarów zakupił ogromną rezydencję o powierzchni prawie 2 tys. mkw. – dodaje.
Skoczeń zauważa, że wśród rodzimych gwiazd prym w Miami Beach wiedzie koszykarz Marcin Gortat, który mimo przeprowadzki do Phoenix Suns pozostawił w swoim portfolio dom na Florydzie. - Jego rezydencja oferująca sześć łazienek, sześć sypialni i oczywiście basen wraz z profesjonalną siłownią kosztowała 1,4 mln dolarów. Szczytem ekstrawagancji i snobizmu stała się malutka wysepka u wybrzeży Miami Beach, która swoją nazwę – Star Island – wzięła od zamieszkujących ją sław – mówi przedstawiciel Emmersona. - Ta lokalizacja stała się już tak popularna wśród celebrytów, że lokalne biura podróży poszerzyły swoją ofertę o rejsy wzdłuż wybrzeża kurortu szlakiem najwspanialszych rezydencji sławnych osób.
Jak podkreśla Dominik Dymecki, prezes zarządu Emmerson Realty International, spółki specjalizującej się w pośrednictwie w zakupie nieruchomości na Florydzie, sławne nazwiska celebrytów działają jak magnez na kapitał inwestujący w elitarne nieruchomości. - Nic dziwnego, że jest to jedna z ulubionych lokalizacji wśród rosyjskich oligarchów czy chińskich biznesmenów. To z kolei generuje kolejne wzrosty cen przy bardzo ograniczonej podaży – mówi Dominik Dymecki.