- Zainteresowani kupnem mieszkania z drugiej ręki mogą korzystać z rekordowo niskich stóp procentowych. Z drugiej strony spadkowa tendencja cen mieszkań powoli wyhamowuje - podkreśla Jarosław Skoczeń, ekspert rynku nieruchomości Otodom.pl. - Zaczynają się pojawiać pierwsze podwyżki - dodaje.
Z analiz portalu Otodom.pl wynika, że ceny podnoszą na razie głównie deweloperzy. - Z czasem jednak wzrosty dotkną także rynek wtórny - prognozuje Jarosław Mikołaj Skoczeń. Dodaje, że wszystko też wskazuje, że rynek wtórny nie ma co liczyć na wsparcie w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych”. - Warto zatem rozważyć decyzję o zakupie mieszkania już teraz. Sprawdziliśmy, w których częściach głównych miast wybór jest największy - mówi Skoczeń.
I podkreśla, że czasy, kiedy to rynek wtórny był kojarzony ze starymi, zaniedbanymi budynkami, głównie z wielkiej płyty, dawno minęły. - Teraz na rynku wtórnym można kupić kilkuletnie mieszkania i apartamenty na zagospodarowanych osiedlach. Lokale takie są w pełni wykończone i umeblowane, co umożliwia natychmiastową przeprowadzkę - mówi przedstawiciel Otodom.pl.
Dodaje, że choć oferta rynku wtórnego jest bardzo zróżnicowana zarówno pod względem oferowanego produktu jak i lokalizacji, to w każdym z dużych miast znaleźć można obszary, w których liczba wystawianych ofert jest największa.
- Dane portalu Otodom.pl wskazują, że na takie obszary przypada co czwarte lub nawet co trzecie ogłoszenie sprzedaży mieszkania na rynku wtórnym. Dzielnice o największym udziale w rynku wtórnym to z reguły lokalizacje typowo mieszkalne, zwane potocznie sypialniami miast - mówi Skoczeń. - Cechuje je duża gęstość zaludnienia, ale również bardzo dobrze rozwinięta infrastruktura handlowo-usługowa, rozrywkowa oraz społeczna. Sypialnie miejskie wyróżniają się również rozwinięta infrastrukturą komunikacyjną, licznymi połączeniami autobusowymi i tramwajowymi z innymi częściami miast.