Aby spełnić ekstrawaganckie marzenie o penthousie, może nam nie wystarczyć nawet wygrana w Lotto. Ceny takich apartamentów zaczynają się od kilku, a kończą nawet na 20 mln zł. Każdy apartament tego typu jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Liczba takich mieszkań na rynku jest mocno ograniczona. W jednej inwestycji powstają maksymalnie dwa lub trzy lokale tego typu. Kupują je biznesmeni, celebryci, sportowcy. Mimo bardzo wysokich cen, właścicielami luksusowych apartamentów na ostatnich piętrach są stosunkowo młode osoby, bo nawet 30-latkowie.
Nie tak dawno penthouse w Warszawie kupiła znana tenisistka Caroline Wozniacki. Za mieszkanie w centrum miasta zapłaciła 4 mln zł. 218 mkw., dwa piętra, dwie łazienki, antresola i prawie 40-metrowy taras to tylko niektóre z zalet nieruchomości należącej do gwiazdy światowego tenisa.
To niejedyne luksusy, jakie swoim mieszkańcom oferują ostatnie piętra. Można liczyć na ogród z prawdziwego zdarzenia na dachu, basen, prywatną windę czy wnętrze zaprojektowane przez włoskich architektów. Mieszkaniec dostanie też np. pięć miejsc parkingowych.
Taki apartament może być też dobrą inwestycją kapitału. Rynek luksusowych nieruchomości jest niewielki, a jednocześnie bardziej niż przeciętne mieszkania odporny na kryzys. Wynajmować takie lokale chcą przedstawicielstwa zagranicznych firm, izby gospodarcze, dyplomaci oraz sportowcy. To oczywiście wynajem nie dla studentów. Miesięczne czynsze w Warszawie wahają się od 8 do nawet 25 tys. zł za najbardziej wyszukane mieszkania.
W międzyczasie możemy też zarabiać na wzroście wartości, jeśli nasz penthouse jest wyjątkowy i luksusowy. Według ekspertów wyposażenie i wykończenie może podbić cenę takiego lokalu nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do innych podobnych mieszkań. Dlatego warto zwracać uwagę nie tylko na cenę za mkw., ale i lokalizację oraz wyposażenie.