Formalnie umowy zawarła spółka BGK Nieruchomości, należąca w 100 proc. do banku. - Prowadzimy negocjacje cenowe na zakup 680 mieszkań w budynkach w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście. Chodzi o cztery inwestycje na różnych etapach zaawansowania: w fazie projektowej, z ważnym pozwoleniem na budowę oraz w budowie - przyznaje Anna Czyż, rzeczniczka prasowa BGK.
Nieoficjalnie mówi się, że największy pakiet mieszkań BGK kupi w pierwszym etapie w Trójmieście. Oficjalnego potwierdzenia brak. Bank zapowiada tylko, że pierwsi najemcy będą mogli się wprowadzić do jego bloku już jesienią tego roku. Gdzie on powstaje i kto go buduje? To tajemnica.
- Na tym etapie nie możemy zdradzić nazw firm, z którymi mamy listy intencyjne. Negocjacje cenowe nie są jeszcze zakończone, więc podawanie szczegółów mogłoby zaszkodzić projektowi - powiedziała Anna Czyż.
Czekają i milczą
Na ocenę czekają kolejne oferty bloków złożone m.in. przez firmy deweloperskie, budowlane i towarzystwa budownictwa społecznego z Warszawy, Wrocławia, Krakowa, Poznania, Trójmiasta i Łodzi.
- Nie wiem, jakie projekty już wybrał BGK. Koledzy zaangażowani we współpracę z funduszem nabrali wody w usta - mówi Jacek Bielecki, dyrektor w Marvipolu.