Rz: Co przez ostatnie dwie dekady zmieniło się na rynku nieruchomości z punktu widzenia pośredników?
Leszek A. Hardek: Rynek zmienił się diametralnie. Pojawiły się nowe sposoby finansowania transakcji i źródła, z których konsumenci czerpią informacje, a także nieznane wcześniej zawody obsługujące ten rynek.
Dla samych pośredników i zarządców przełomowe okazało się nawiązanie współpracy i stworzenie forum wymiany doświadczeń. Zawiązanie się lokalnych stowarzyszeń i powstanie Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości to odpowiedź na wciąż pojawiające się nowe wyzwania. Pośrednicy i zarządcy zdali sobie sprawę, że będąc dla siebie naturalną konkurencją na rynkach lokalnych, muszą ze sobą współpracować, jeśli chcą osiągnąć wspólne cele dla rozwoju całego rynku.
Czy zawód pośrednika przepadnie w dobie internetu?
15 lat temu zadawano to samo pytanie. Nowe technologie są w stanie wiele ułatwić, ale nie zastąpią pracy pośrednika. Pośrednik to wysokiej klasy specjalista, mający odpowiednie wykształcenie, szeroką wiedzę na temat rynku, prawa czy systemu podatkowego, ale też kompetencje i doświadczenie. Praca pośrednika nie polega tylko na znalezieniu odpowiedniej oferty w dobrej cenie i skojarzeniu stron, ale też na organizacji i bezpiecznym przeprowadzeniu transakcji, w tym zgromadzeniu i przygotowaniu dokumentów, sprawdzeniu wiarygodności kontrahenta i rozwiązaniu trudnych spraw.