Reklama

Lokum na Krecie po 4 tys. zł za mkw.?

Ceny greckich mieszkań mogą spaść o połowę. Szczególnie gdy Grecja, nie będzie już w strefie euro. Wtedy nastanie czas okazji inwestycyjnych.

Aktualizacja: 09.07.2015 09:31 Publikacja: 08.07.2015 12:32

Willa w Mareza, Attica (okolice Aten). Cena: 17 mln euro. Źródło: Christie's International Real Esta

Willa w Mareza, Attica (okolice Aten). Cena: 17 mln euro. Źródło: Christie's International Real Estate

Foto: Lion's Bank

W ciągu ośmiu lat ceny nieruchomości w Grecji zmniejszyły się przeciętnie o 39 proc. - wynika z danych Banku Grecji. Czy warto skorzystać z tej przeceny i kupić dziś nieruchomość na Krecie lub w Atenach?

- Niestety wynik niedzielnego referendum powinien budzić obawy wśród potencjalnych nabywców greckich nieruchomości. Grecy dali bowiem swojemu rządowi mocny mandat, aby dalej twardo negocjować z wierzycielami. Teoretycznie nie musi to oznaczać wyjścia ze strefy euro. Dziś wciąż niełatwo przewidzieć efekty politycznego starcia decydentów z Grecji i tzw. Trojki - twierdzą analitycy Lion's Banku.

Jednak coraz bardziej prawdopodobne wydaje się ziszczenie najczarniejszych scenariuszy. Jeśli doszłoby do wyjścia Grecji ze strefy euro, a tym bardziej z Unii, eksperci są zgodni, że będzie to skutkowało dalszym wyraźnym spadkiem cen nieruchomości.

Okazje dopiero będą

Niektórzy lokalni eksperci sugerują nawet, że dzisiejsze stawki za nieruchomości mogą spaść w Grecji nawet o kolejne 50 proc. Tak przynajmniej wynika z opinii przytaczanych przez dziennik Daily Mail.

Reklama
Reklama

- Ziszczenie się tego scenariusza wciąż wydaje się mało prawdopodobne. Dlaczego? Oznaczałoby to bowiem, że na Krecie za metr apartamentu płacono by nie około 6 - 7 tys. zł, jak dziś, ale około 3 - 4 tys. zł. Takie ceny byłyby z punktu widzenia zagranicznych inwestorów bardzo atrakcyjne. Dotyczyłoby to także Polaków, którzy obecnie płacą tyle za mieszkania w znacznie mniej popularnych turystycznie miastach typu Katowice, Łódź, Bydgoszcz, Zielona Góra, czy Białystok - wynika z danych Lion's Banku.

Co więcej za apartament w centrum Aten trzeba by po prognozowanej przecenie płacić nie 10 tys. zł za mkw. jak dziś, ale zaledwie 5 tys. zł za mkw. Kwota ta odpowiada cenom jakie dziś w Polsce płaci się za używane „M" w Poznaniu czy nowe mieszkanie w Lublinie.

Na koniec warto przytoczyć opinię ekspertów firmy CBRE. Ci już dziś proponują, aby przyglądać się rozwojowi sytuacji w Helladzie, bo gdy burza minie, nastanie czas okazji inwestycyjnych. Zanim jednak do tego dojdzie, dalsza przecena może być bardzo dotkliwa, a o tym kiedy nadejdą lepsze czasy w dużej mierze zadecyduje wynik politycznego starcia.

Do kupienia dziś

Co i za ile oferują Grecy teraz? Np. Christie's International Real Estate proponuje rezydencję na wzgórzu niedaleko Aten. Willa o powierzchni 1,3 tys. mkw. mieści m.in. bawialnię i jadalnię z kominkami i dużymi oknami, z których podziwiać można panoramę okolicy.

Dodatkowo w rezydencji znajduje się osiem pokoi z łazienkami, kuchnia, trzy pokoje dla służby, siłownia, sauna, garaż na sześć aut oraz kilka pomieszczeń pomocniczych.

Reklama
Reklama

- Na działce o powierzchni 3,5 ha znajdują się: ogród, basen, kort tenisowy, stadnina, a nawet kościół i dom dla ogrodnika. To wszystko pół godziny drogi od Aten - podaje Lion's. Tribune.

Cena rezydencji to 17 mln euro.

Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Nieruchomości
Czy to już czas na zakup mieszkania? Nie brakuje pesymistów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Żniwa na rynku pierwotnym? Deweloperzy już się szykują
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama