Badania przeprowadzone przez NAT (National AIDS Trust), największej niezależnej brytyjskiej organizacji zajmującej się problemem HIV, wskazują, że lekarze ignorują ponad połowę wszystkich infekcji, którym towarzyszą symptomy charakterystyczne dla grypy. Staje się to jedną z głównych przyczyn rozprzestrzenia się choroby.
Zauważenie tych objawów i szybkie przeprowadzenie testu na obecność wirusa HIV zapobiegłoby dalszemu rozwojowi infekcji.
Zdaniem seksuologów, lekarze pierwszego kontaktu zawsze powinni brać pod uwagę ewentualność, że ich pacjenci są nosicielami wirusa HIV.
W Wielkiej Brytanii co roku pojawia się około 7 tysięcy nowych zarażeń wirusem HIV i około 50 procent stanowią przypadki w których choroba prawdopodobnie zostanie przeniesiona przez osobę, która znajduje się we wczesnym stadium zakażenia.
W pierwszych tygodniach zakażenia obserwuje się ogromne ilości wirusa we krwi i - w większości wypadków - objawy takie jak ból gardła, gorączka czy pokrzywka. To właśnie najbardziej zaraźliwe stadium choroby.