Do takiego wniosku doszli badacze z Uniwersytetu w Chicago, zespołem kierował dr Michale Collins. Ich artykuł publikuje czasopismo „Alcoholism: Clinical and Experimental Research”.
Nadmiar jest szkodliwy, ale w małych dawkach może działać zdrowotnie – twierdzi dr Collins. Jego zespół analizował 44 publikacje naukowe na temat działania alkoholu, jakie ukazały się od 1990 roku. Ponad połowa tych badań wykazała, że umiarkowane picie zmniejsza ryzyko demencji. Wspomagająca zdrowie ilość to odpowiednik szklanki piwa dla kobiet i dwóch szklanek dla mężczyzn. Regularne spożywanie większych dawek powoduje skutki odwrotne.
Neurolog Edward Neafsey, członek zespołu z Chicago, proponuje następujące wytłumaczenie: w obecności alkoholu komórki mózgu znajdują się w stanie stresu, który – paradoksalnie – skuteczniej zwalcza stany prowadzące do chorób degeneratywnych mózgu.
[i]afp[/i]