Wirus został zdiagnozowany w praskim szpitalu Na Bulovce, który specjalizuje się w chorobach zakaźnych i tropikalnych. Nie ustalono jeszcze, w jakich okolicznościach doszło do zarażenia wirusem.
Już w grudnia 2015 czeskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzegło przed podróżowaniem do Brazylii i Kolumbii, ponieważ w tych państwach zarejestrowano najwięcej przypadków wirusa Zika. W ostatnich dniach pojawiały się informacje o wykryciu tego wirusa u europejskich turystów powracających z Ameryki Południowej — są to Brytyjczycy, Holendrzy, Niemcy, Hiszpanie.
U niektórych dorosłych wirus powoduje lekką gorączkę, bóle stawów i wysypkę, przy czym u większości zakażonych objawy wcale nie występują. Natomiast w przypadku kobiet w pierwszych miesiącach ciąży — wirus Zika powoduje deformacje płodu, dzieci rodzą się z poważną wadą: mikrocefalią czyli małogłowiem.
Nie ma lekarstwa ani szczepionką przeciw wirusowi Zika. Władze Brazylii obawiają się o przebieg Igrzysk Olimpijskich. że może dojść do zakłóceń w przebiegu nadchodzących igrzysk olimpijskich i paniki wśród turystów. Według Margaret Chan ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zagrożenie wzrosło do alarmującego, rozprzestrzenianie się wirusa ma charakter wybuchowy.
Z informacji amerykańskiego National Institutes of Health wynika („Rzeczpospolita" informowała o tym 29 stycznia), że przygotowywane są obecnie dwie szczepionki przeciw wirusowi Zika. Obie bazują na preparatach przeznaczonych do zwalczania innych, lecz podobnych wirusów. Nawet jeżeli uda się prace nad nimi doprowadzić do końca, testy kliniczne mogą rozpocząć się dopiero pod koniec 2016 roku.