Aktualizacja: 06.12.2016 20:18 Publikacja: 06.12.2016 17:11
Rycina z epoki ukazująca eskadrę francuską Jeana Ribaulta u wybrzeży Florydy.
Foto: Wikipedia
Sytuacja jest kuriozalna: jeszcze nie ustalono, jaki żaglowiec spoczywa u wybrzeży Florydy, a już rozgorzał konflikt z udziałem Paryża o to, co znaleźli płetwonurkowie z firmy Global Marine Exploration. GME zajmuje się poszukiwaniem wraków i wydobywaniem z nich rzeczy, których wartość antykwaryczna idzie w miliony dolarów.
W sierpniu płetwonurkowie GME zlokalizowali wśród setek szczątków rakiet NASA, które wpadły do Atlantyku w pobliżu Cap Canaveral, trzy działa okrętowe z brązu, 19 dział z żelaza, 12 kotwic, koło szlifierskie, amunicję, kamienie balastowe oraz marmurową kolumnę z lilią – godłem królestwa Francji.
Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy stworzy na Śląsku tarczę cyberbezpieczeństwa sektor...
Czy ceramika może być narzędziem dyplomacji? W PRL ręcznie malowane naczynia z Włocławka stały się nie tylko ozd...
Fondation Louis-Vuitton w Paryżu, hiszpańska „la Caixa” Collection of Contemporary Art czy Daimler Contemporary...
Zespół naukowców z University of California Riverside potwierdził hipotezę, która została określona w 1958 r. pr...
Czy – i to niebawem – z tradycyjnej gwary podhalańskiej zostaną nam tylko ,,bace”, ,,dudki” i ,,hej”? Mimo niesł...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas