Reklama

Zapach oszuka głodny mózg

Każdy z nas jest wrażliwy na zapach jedzenia. Ale te same molekuły, które potrafią przyprawić nas o wilczy głód, mogą także uaktywniać obszary w naszym mózgu, które sprawiają, że ogarnia nas uczucie sytości.

Aktualizacja: 03.01.2010 13:25 Publikacja: 03.01.2010 00:02

(autor zdjęcia: friskierisky)

(autor zdjęcia: friskierisky)

Foto: Flickr

Do takiego zaskakującego wniosku doszli holenderscy badacze z NIZO Food Research w Ede, a wyniki swych badań opublikowali w „Journal of Agricultural and Food Chemistry”.

– Kiedy ludzie przeżuwają jedzenie, jego zapach wędruje z ust do nosa, pozwalając na uspokojenie; poczucie głodu powoli zanika – wyjaśnia Rianne Ruijschop, technolog żywności, który wraz z kolegami odkrył ten mechanizm. – To dla nas dość zaskakujące. Zdumiało nas to, a zarazem dodało energii.

Pewne aromaty czy smaki mają szczególne znaczenie dla poczucia sytości. Twarde składniki, które wymagają żucia, a szczególnie te ciągnące się, uwalniają aromaty działające znacznie silniej niż pokarmy płynne. Zapachy związane są z tłuszczem, węglowodanami lub białkiem, wpływają na mózg mocniej, co jest sygnałem, że jedzenie jest pełnowartościowe. Zapachy odpowiadające kompleksowi składników działają mocniej niż pojedyncze. Jeśli aromatów jest więcej, jest to sygnał dla mózgu, że organizm dostał odpowiednio treściwy posiłek. Wielkość kawałków, na jakie podzielona jest porcja, ma znaczenie: im mniejsze kawałki, tym dłużej uwalnia się aromat – a mózg myśli, że dostał więcej pożywienia. Naukowcy przeprowadzili szereg eksperymentów mających sprawdzić działanie zapachów na ośrodek mózgu sterujący poczuciem sytości. W jednym z nich przygotowali napoje, które uwalniały armaty solidnego pożywienia. Okazało się, że działały one tak samo, jak spora porcja porządnego mięsa.

Spostrzeżenia, jakie poczynili holenderscy naukowcy, pozwoliły na opracowanie nowej generacji żywności. Może być ona orężem w walce z obżeraniem się – przyczyną nadmiaru kilogramów. Naukowcy opracowali specjalne kapsułki, które dodane do lekkiego jedzenia poinformują mózg, że żołądek dostaje właśnie porządnego schabowego.

Innym wariantem tego samego sposobu walki z obżarstwem mogą być gumy do żucia bogate w zapachy odpowiadające posiłkowi. Ruijschop szacuje, że w ten sposób bez trudu można będzie zredukować ilość spożywanych kalorii o jedną dziesiątą.

Reklama
Reklama

Do takiego zaskakującego wniosku doszli holenderscy badacze z NIZO Food Research w Ede, a wyniki swych badań opublikowali w „Journal of Agricultural and Food Chemistry”.

– Kiedy ludzie przeżuwają jedzenie, jego zapach wędruje z ust do nosa, pozwalając na uspokojenie; poczucie głodu powoli zanika – wyjaśnia Rianne Ruijschop, technolog żywności, który wraz z kolegami odkrył ten mechanizm. – To dla nas dość zaskakujące. Zdumiało nas to, a zarazem dodało energii.

Reklama
Materiał Partnera
Czy można wykryć, że pracę napisała AI? Nauczyciele akademiccy vs. ChatGPT
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Nauka
Jak urozmaicić spacery i biegi? Eksperci mają niecodzienny pomysł. „Zaczynać powoli”
Materiał Partnera
Język natury. Źródła jako świadkowie zmian klimatu i działalności człowieka
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Partnera
Od nikotyny po alzheimera. Nowy model receptorów może zmienić badania nad mózgiem
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama