Aktualizacja: 06.02.2019 19:26 Publikacja: 06.02.2019 19:26
Ogromny masowiec, kolos długości ponad 312 metrów, przepadł bez śladu
Foto: Fotorzepa
Tego dnia, 31 marca 2017 r., pogoda na południowym Atlantyku była dobra, wiatr słaby, falowanie niewielkie, „Stellar Daisy" zmierzał bez problemów do Chin, miał tam wyładować 260 000 ton rudy żelaza z Brazylii. 20 minut po godzinie drugiej czasu GMT (Greenwich Mean Time) ogromny statek zaczął się nagle dziwnie, niebezpiecznie kołysać wzdłuż osi podłużnej, nie na boki, lecz od rufy do dziobu.
Marynarz Jose Cabrahan, usłyszawszy głuchy odgłos z wnętrza kadłuba, i widząc falę, która zaraz zaleje pokład, pochwycił kamizelkę ratunkową. Gdy wynurzył się z wody, oniemiał: ogromny statek długości 312 metrów zniknął. Razem z jeszcze jednym marynarzem dotarli do unoszącej się na wodzie szalupy ratunkowej. Obaj rozbitkowie dryfowali 24 godziny, zanim podjął ich inny statek handlowy przepływający w pobliżu. Spośród 24 członków załogi kolosa przeżyli tylko oni dwaj.
Naukowcy zbadali rekordowo dużą próbkę artefaktów z czasów imperium Azteków. Badania ujawniły, który typ obsydia...
Ani miejsce, ani czas, ani granice nie są dla niej barierą. Żyjemy w czasach dezinformacji. W dobie popularności...
Naukowcy od wielu lat zastanawiali się, z czego wynika charakterystyczny rudy kolor sierści kotów i dlaczego zaz...
Badania opinii publicznej pozwalają poznać nastroje społeczne. Jednak kluczem do analizy i zrozumienia przekonań...
Jak sprawić, by budżet obywatelski był istotnie obywatelski? Warszawscy informatycy znaleźli na to sposób. Oprac...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas