Reklama

Schudnąć przez sen

Niewyspani stajemy się głodni. A to zniszczy każdy plan odchudzania.

Aktualizacja: 04.06.2015 22:25 Publikacja: 04.06.2015 21:04

Co najmniej 8,5 godziny snu to najlepszy sposób na kilogramy

Co najmniej 8,5 godziny snu to najlepszy sposób na kilogramy

Foto: 123RF

Czasu do wakacji coraz mniej, a brzuch wisi, jak wisiał. Jak sobie pomóc w walce z kilogramami? Odpowiedź jest dość przyjemna – więcej spać.

Tak przynajmniej wynika z badań specjalistów z Uniwersytetu Nebraska. Opisują oni na łamach „Journal of Health Psychology", w jaki sposób brak snu wpływa na równowagę hormonalną organizmu i co to oznacza dla odczucia głodu. Po źle przespanej nocy hormon kontrolujący apetyt działa słabiej. Jesteśmy zmęczeni i czujemy, że trzeba połknąć więcej kalorii. W dodatku silniej odczuwamy stres, co sprawia, że słabiej kontrolujemy chęć przegryzienia czegoś na poprawę nastroju.

„Problemy ze snem nie są uważane za standardowy składnik poradnictwa związanego z odchudzaniem i kontrolą wagi ciała" – pisze Alyssa Lundahl. „Jednak uważamy, że usunięcie problemów z bezsennością może pośrednio wpływać na ilość przyjmowanego pokarmu i powinno zostać uznane za niezbędny element diety".

Do takich samych wniosków doszedł dr Jean-Philippe Chaput z Children's Hospital of Eastern Ontario Research Institute w Ottawie, który wykonał eksperyment z odchudzającymi się ochotnikami. Przez dwa tygodnie jednej grupie pozwalał spać 8,5 godziny, a drugiej tylko 5,5. Ci, którzy spali krócej, stracili od 55 do 60 proc. mniej niż ci, którzy się wysypiali.

Więcej dowodów? Specjaliści przyjrzeli się osobom „w prawdziwym życiu", a nie podczas kontrolowanego eksperymentu. 245 kobiet, które brały udział w półrocznym programie odchudzania, poproszono o ocenę snu. Panie, które spały ponad 7 godzin w ciągu nocy, zrzuciły o ok. jedną trzecią tłuszczu więcej – podkreśla dr Chaput.

Reklama
Reklama

Jak jeszcze ułatwić sobie dietę? Naukowcy (tym razem z Uniwersytetu Kolorado) zauważyli, że pewne potrawy sprzyjają szybszemu zasypianiu. Najlepsze jest to, że są to substancje zawarte w... mięsie. Chodzi o tryptofan, aminokwas niezbędny, czyli taki, który nie jest wytwarzany przez nasz organizm samodzielnie, lecz trzeba go dostarczać w pożywieniu. Sporo tryptofanu zawiera białko jajka, ryby, a także mięso indyka, kury, wołowina, ale również pestki dyni czy parmezan. Zaledwie jedna czwarta grama tryptofanu (tyle zawiera mała porcja kurczaka czy pierś indyka) wystarczy, aby skutecznie wydłużyć sen. Normalnie w ciągu całego dnia przyjmujemy do 2 g tryptofanu. Innymi słowy, jeżeli słuchać naukowców, to tuż przed pójściem do łóżka najlepiej przegryźć nóżkę kurczaka.

Nauka
Naukowcy odkryli coś pod Bermudami. „Gigantyczna struktura”
Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama