Chodzi o końcówki niewykorzystanych produktów lub leków pochodzących z importu. Zakup ich jest ryzykowny – nie chodzi tylko o skutki zdrowotne, ale o odpowiedzialność prawną.
Ludzie chcą sprzedawać niewykorzystane do końca drogie leki, medykamenty przywiezione z zagranicy, specyfiki znalezione na śmietniku. Prawo farmaceutyczne przewiduje odpowiedzialność karną za np. wprowadzanie do obrotu leków bez pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Karany jest też import bez zezwolenia. Za takie działania grożą nawet dwa lata więzienia. W przypadkach mniejszej wagi – grzywna bądź kara ograniczenia wolności.
W Polsce nie wolno też handlować lekami po upływie terminu ich ważności. Kupując lek od innej osoby, np. przez Internet lub z ogłoszenia, nie jesteśmy pewni, czy lek może być jeszcze w użyciu, jak był przechowywany i jak transportowany. Art. 67 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7887A8658D068DBA03C8A0AE4953B9E7?id=262765]prawa farmaceutycznego[/link] wprost zakazuje też obrotu lekami, które nie spełniają standardów jakościowych, i przeterminowanymi. Powinny zostać zniszczone. Przeterminowane leki można zanieść do najbliższej apteki, gdzie są wystawione pojemniki na stare medykamenty – dzięki temu trafiają do fachowej utylizacji, zamiast zalegać w domowych szafkach, kusząc np. dzieci.
Za handel przeterminowanymi lekami też grozi odpowiedzialność karna: dwa lata pozbawienia wolności. Można jednak dostać w zamian grzywnę albo karę ograniczenia wolności. [i] Czytaj więcej w poradniku:
[b] [i]Czytaj więcej w poradniku:[/i]