– Kino w Gdyni zmieniło nazwę w ubiegłym roku. W tym roku szyld zmienią dwa obiekty w Warszawie: na Targówku i na Woli oraz kino w Łodzi. Koszty zmian nie będą duże. Nie będziemy ujednolicać wnętrz. Multikina łączy jednolity sposób zarządzania, ale wystrój mają różny – mówi Piotr Zygo, prezes Multikina.
Przy okazji zniknąć może pierwsze kino Silver Screen w Warszawie przy ul. Puławskiej. Trwa spór prawny z nowym właścicielem nieruchomości firmą Heitman, z którą nie udało się wynegocjować umowy najmu. Według Zygi Heitman dąży do tego, aby prowadzić w tej lokalizacji inną działalność.
Prezes Multikina zapewnia też, że zamknięcie jednego z pięciu kin Silver Screen będzie miało pozytywny wpływ na wyniki grupy w 2010 roku.
– Spodziewaliśmy się takiej sytuacji i dlatego w 2008 roku dokonaliśmy odpisu. Wraz z rozwojem rynku multipleksów w Warszawie zmniejszała się widownia kina na Puławskiej z 600 – 700 tysięcy w pierwszych latach funkcjonowania do 200 tysięcy w ostatnim roku. To jest próg rentowności. Przy wyższych opłatach zawartych w nowych propozycjach najmu kino byłoby pod kreską. Po zamknięciu jego widownia przeniosła się do Multikina Złote Tarasy, które obecnie osiąga rekordowe wyniki i znaczny wzrost przychodów w przeliczeniu na jednego widza – twierdzi Zygo.
Jego zdaniem pierwszy kwartał bieżącego roku będzie rekordowy dla Multikina pod względem wartości sprzedaży, choć frekwencyjnie bardzo zbliżony do roku ubiegłego.