Eksperci przewidują, że ten rok będzie bardzo dobry dla internetowej reklamy. – Choć brak dokładnych danych, na podstawie których można prognozować wydatki reklamowe firm w Internecie, w tym roku mogą one sięgnąć 2 mld zł – oszacowała Anna Kaczmarska, prezes IDM Net, agencji interaktywnej, która na zlecenie firm opracowuje kampanie reklamowe, na branżowej konferencji Forum IAB.
Dominik Czarnota, prezes portalu NK.pl (dawna Nasza-Klasa.pl), szacuje te wydatki maksymalnie na 2 mld zł.
Podstawowym problemem branży przy szacowaniu rynku reklamy w sieci jest to, że swoich wyników nie podaje Google, który generuje sporą jego część. IAB Polska i PricewaterhouseCoopers w cyklicznych raportach na temat rynku reklamy internetowej tylko szacują wpływy Google'a w Polsce. – Te estymacje, które opracowuje IAB Polska na nasz temat, są na tyle precyzyjne, że nie wypaczają obrazu rynku – dyplomatycznie komentował Artur Waliszewski, szef Google'a w Polsce i całej Europie Środkowo-Wschodniej.
Jego zdaniem w tym roku firmy wydadzą na reklamę w Internecie o 20 – 25 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy IAB Polska szacowało te wydatki na 1,58 mld zł. To dawałoby wartość rynku na poziomie 1,9 – 1,98 mld zł. – Mimo to część firm z branży może widzieć stagnację wpływów, a to dlatego, że wciąż powstają nowe – zauważał.
Jak mówiła Anna Kaczmarska, wzrost całej branży to zasługa tego, że do promowania się w Internecie przekonuje się coraz więcej mniejszych firm. Niewątpliwie na korzyść całej branży przemawia też ogromna moda na kampanie reklamowe w portalach społecznościowych oraz fakt, że za pośrednictwem sieci można pozyskać dane umożliwiające personalizowanie reklam. Jak zauważał Waliszewski, wielu reklamodawców wciąż jednak nie wykorzystuje wszystkich możliwości, jakie daje im sieć.