- Pomimo obaw o trwające lub powracające spowolnienie gospodarcze w wielu krajach świata, branża reklamowa będzie w najbliższych latach zdrowo rosła, napędzana przede wszystkim przez wzrosty na rynkach rozwijających się – konstatują analitycy eMarketera w swoim najnowszym raporcie.
W przyszłym roku globalne wydatki na promocję wzrosną o 5,2 proc. do 545,75 mld dol., a w kolejnych latach odpowiednio o: 5,4 proc., 4,5 proc. oraz 4,6 proc. Dzięki temu w 2016 roku rynek reklamy na świecie będzie wart już 628,21 mld dol. – Najszybszego wzrostu doświadczą kraje Ameryki Południowej, gdzie wydatki na reklamę zwiększą się w tym roku o 11 proc. do 34,66 mld dol., a do 2016 roku sięgną 51,33 mld dol. Szybciej niż globalny rynek będą też rosły rejon Azji i Pacyfiku, Europa Wschodnia, Bliski Wschód i Afryka. Ameryka Północna i Europa Zachodnia odnotują znacznie słabsze wzrosty – podaje eMarketer.
Drugi największy reklamowy rynek świata to jeszcze w tym roku nadal Japonia, ale w 2014 roku przeskoczą go Chiny, które obecnie są trzecim krajem reklamowym świata.
Najszybciej wzrósł w tym roku rynek argentyński: o 20,1 proc., rosyjski (o 15 proc.) oraz chiński (bez Hong Kongu) i indonezyjski – oba zyskały po 13 proc. Najgorzej wypadły Hiszpania (spadek wydatków o 7 proc.), Włochy (- 5 proc.) i Finlandia (- 2 proc.). - Na największym światowym rynku reklamy w USA wydatki wzrosły w tym roku o 4,9 proc. do 166 mld dol. i dzięki podobnego poziomu wzrostom w najbliższych latach do 2016 roku sięgną 190 mld dol. – podaje eMarketer.
Polski rynek reklamy i w tym i w przyszłym roku się skurczy – podają domy mediowe działające na naszym rynku.