W przyszłym roku polski rynek reklamy będzie wart niecałe 6,5 mld zł, o 1,4 proc. więcej niż w tym – przewidują analitycy ZOG. – Optymistyczne sygnały płyną zarówno ze stopniowo przyspieszającej gospodarki, jak i ze strony reklamodawców. Większość ankietowanych przez nas klientów planuje w przyszłym roku utrzymanie swoich budżetów reklamowych na poziomie zbliżonym do tegorocznego lub ich zwiększenie – komentuje Monika Bronowska, prezes ZOG Polska. Jak dodaje, ZOG spodziewa się, że w przyszłym roku mniejsi reklamodawcy mogą zacząć odpływać z telewizji do innych mediów, na czym najwięcej zyska Internet.

Prognoza zakładająca wzrost w przyszłym roku to skutek poprawiającej się sytuacji na reklamowym rynku już teraz. – Wiele wskazuje na to, że rynek reklamowy zaczyna powoli rosnąć – optymistyczne sygnały płyną zarówno ze stopniowo przyspieszającej gospodarki, jak i ze strony reklamodawców. Większość ankietowanych przez nas klientów planuje w przyszłym roku utrzymanie swoich budżetów reklamowych na poziomie zbliżonym do tegorocznego lub ich zwiększenie – mówi Monika Bronowska.

Wzrosty na reklamowym rynku 2014 prognozowali już wcześniej analitycy Banku Inwestycyjnego Espirito Santo.  Według nich w przyszłym roku realny jest wzrost wydatków na reklamę nawet o 4,1 proc.

Najszybciej rosnącym segmentem ma być według BESI Internet, ze stopą wzrostu na poziomie 12 proc., prasa (dzienniki i magazyny) odnotuje spadek o 11,4 proc., rynek reklamy zewnętrznej wzrośnie o 5 proc. – tak samo jak wydatki na reklamę w telewizji. Rynek reklamy radiowej zwiększy się o 3 proc., a kinowej: o 8 proc.

Szybciej niż polski rynek wzrośnie globalny. Według ZOG  w tym roku będą wyższe od ubiegłorocznych o 3,6 proc., a w 2014 wzrosną o kolejne 5,3 proc. Światowe wydatki na reklamę sięgną wtedy 532 mld dol. – Oznacza to podwyższenie poprzedniej prognozy o 0,2 pkt proc., na co wpłynęły oznaki ożywienia w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, na Węgrzech, w Polsce, Australii i Meksyku oraz odbicie się od dna gospodarki Hiszpanii. W 2015 i 2016 roku globalne wydatki na reklamę będą rosły o 5,8 proc. – podają analitycy. Wesprze je szybki wzrost wydatków na reklamę mobilną (w tym roku przyniosą 2,7 proc. całego reklamowego tortu, ale w 2016 r. będzie to już 7,7 proc.), wzrost gospodarczy w Europie, a także trzy wielkie wydarzenia medialne – zimowe igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata w piłce nożnej oraz wybory do amerykańskiego kongresu.