A wszystko to przy globalnym braku niemal miliona specjalistów od bezpieczeństwa IT.

Obecnie ataki skierowane są już nie tylko na tradycyjnie najbardziej zagrożone sektory gospodarki, takie jak: energetyka, bankowość, elektronika, przemysł chemiczny czy farmaceutyczny. Celem dla malware, czyli złośliwego oprogramowania, stały się pozornie mniej interesujące branże: wydobywcza, rolnictwo. Alarmujące są również dane dotyczące spamu. Globalna baza Cisco SenderBase, reprezentująca dane telemetryczne z 35 proc.

światowego wolumenu ruchu email, podaje dane o wzroście spamu o 200 proc. rok do roku. Zdaniem ekspertów to pokazuje, jak wielka jest skala ataków w sieci oraz jak ważne jest skuteczne im przeciwdziałanie i praca nad nowym podejściem do bezpieczeństwa.