Sąd rejonowy w Moskwie nałożył karę administracyjną w wysokości 2 milionów rubli (87,5 tys. zł) na TikToka za nieusunięcie treści, do których należy ograniczyć dostęp z mocy rosyjskiego prawa - poinformował korespondent Interfax.

TikTok został uznany za winnego, czego domagał się Roskomnadzor - rosyjski nadzór komunikacyjny. Inspekcja znalazła w serwisie cztery filmiki mające jakoby zawierać informacje na temat "nietradycyjnych stosunków seksualnych" i stanowiących, zdaniem inspekcji, zagrożenie dla nieletnich.

Czytaj więcej

Wielkie zmiany w serwisie X (d. Twitter). Elon Musk zarządza przez chaos

Obrońca TikToka zwrócił się do sędziego o umorzenie postępowania, wskazując na naruszenia w toku postępowania, a także na niską szkodliwość czynu.

Wyrok nie jest prawomocny.