Reklama
Rozwiń

Konta na Twitterze. Pracownicy kontra pracodawcy

Pracownicy czy pracodawcy? Sprawa komplikuje się, gdy w grę wchodzi konto używane zarówno do celów służbowych jak i prywatnych.

Publikacja: 29.12.2011 10:28

Obecnie toczy się sprawa pomiędzy firmą PhoneDog a byłym pracownikiem Noah Kravitzem. Firma domaga się 340 tys. dolarów odszkodowania za to, że Kravitz nadal używał swojego konta przez kilka miesięcy po rozstaniu z firmą. Kravitz recenzował towary na koncie @PhoneDo_Noah.

Kravitz twierdzi, że sukces tego konta, polegał na tym, że oprócz służbowych tweetów, Kravitz pisał o sporcie, sztuce i kuchni. Połączenie osobistych i zawodowych wątków umożliwiło zdobycie 17 tys. użytkowników.

Kiedy w październiku 2010 Kravitz odchodził z firmy PhoneDog poprosiło go o zrezygnowanie z konta firmowego. Jednak Kravitz kontynuował swoją działalność na koncie @noahkravitz.

Kravitz twierdzi, że PhoneDog nie prosiło go o zwrot konta, wręcz prosiło o tweetowanie na rzecz firmy.

PhoneDog obawia się o dobre imię firmy i twierdzi, że każdy z użytkowników wart jest 2,5 dolara miesięcznie, co przez osiem miesięcy (lipiec 2011) daje 340 tys. dolarów.

Reklama
Reklama

Twitter jest jeszcze młodą platformą społecznościową. Jednak w przypadku domen internetowych byli pracownicy musieli z nich rezygnować. Wyrok w sprawie Kravitza będzie więc precedensem na tym polu.

Obecnie toczy się sprawa pomiędzy firmą PhoneDog a byłym pracownikiem Noah Kravitzem. Firma domaga się 340 tys. dolarów odszkodowania za to, że Kravitz nadal używał swojego konta przez kilka miesięcy po rozstaniu z firmą. Kravitz recenzował towary na koncie @PhoneDo_Noah.

Kravitz twierdzi, że sukces tego konta, polegał na tym, że oprócz służbowych tweetów, Kravitz pisał o sporcie, sztuce i kuchni. Połączenie osobistych i zawodowych wątków umożliwiło zdobycie 17 tys. użytkowników.

Reklama
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama