Wygląda na to, że kończy się absolutna dominacja Google Maps na rynku mobilnym. Dwaj wielcy producenci właśnie zdecydowali się na zmianę dostawcy map cyfrowych.

Google Maps to potentat na rynku internetowym i mobilnym. Jak podaje Google Poland, pod koniec ubiegłego roku serwis udostępniający mapy online miał 200 mln aktywnych użytkowników na miesiąc. Większość z nich to właściciele iPhone'ów i iPadów oraz smartfonów i tabletów z systemem Android.

Wśród tych ostatnich jest również Amazon, największy sklep internetowy na świecie, ale i producent tabletów Kindle Fire, które opanowały jedną piątą rynku w USA. Urządzenia te korzystają ze zmodyfikowanego systemu Android, jednak mapy Google nie są jego częścią składową. Jak donosi Reuters, w piątek przedstawiciele Amazona zdradzili, że nowy model Kindle Fire, którego premiera odbędzie się w przyszłym tygodniu, będzie zawierał wbudowane w system mapy Nokii, a nie Google'a. W 2007 roku fińska firma przejęła Navteq, globalnego potentata w dziedzinie danych cyfrowych dla systemu GPS, stając się tym samym jednym z największych na świecie dostawców map cyfrowych.

Jeszcze w czerwcu tego roku wyszło na jaw, że z map Google'a rezygnuje również Apple. Firma z logo jabłka od dawna pracowała nad własnym systemem map mobilnych, który uniezależniłby ją od Google'a, producenta systemu Android i największego rywala Apple. Najnowsza wersja mobilnego systemu operacyjnego Apple, iOS 6, będzie miała wbudowany własny system mapowy. Tym samym Google straci ponad 300 mln użytkowników, wśród których 220 mln to właściciele iPhone'ów i  84 mln - iPadów.

Wiernych Google'owi pozostaje jeszcze ponad 400 mln właścicieli urządzeń z Androidem. Już wkrótce będą mieli okazję skorzystać z nowej funkcji Google Maps – ścieżek rowerowych z 10 krajów europejskich. Niestety, nie ma wśród nich Polski.