Słowo "porno" to najczęściej wpisywana fraza do wyszukiwarek systemu Google i Yandex na Ukrainie. Takie wnioski przedstawia badanie firmy Aszmanow i Partnerzy Ukraina, działającej w branży marketingu internetowego.
Eksperci tej firmy zwrócili uwagę na to, czego najczęściej szukali ukraińscy internauci w okresie od 3 września do 3 października br. Okazało się, że słowo "porno" miało 56 proc. udziału w ogólnej liczbie zapytań. Na drugim miejscu znajdowało się słowo "praca" (14 proc. ogółu zapytań). Trójkę liderów zamyka wyraz "seks" (11 proc. ogółu zapytań).
Eksperci firmy Aszmanow i Partnerzy Ukraina zwrócili też uwagę na to, że słowo "miłość" miało zaledwie 8 proc. udziału w ogólnej liczbie zapytań ukraińskich internautów. Dla porównania wyraz "sport" miał 5 proc., "polityka", "szczęście" i "jedzenie" zdobyły po 1 proc. Najrzadziej poszukiwane słowa to: "wybory", "narkotyki" i "alkohol".
Autorzy raportu zaznaczają, że badaniem zostały objęte zapytania zawierające słowa, których znaczenie jest zrozumiane bez dodatkowych tłumaczeń szerokiemu audytorium. Podkreślają też, że wpisując do wyszukiwarek wymienione wyżej frazy, internauci mogli szukać materiał, który nie jest bezpośrednio związany ze znaczeniem podanej frazy. Na przykład mogli użyć słowa "porno" w celu znalezienia filmu tego gatunku. Mogli też poszukać publikacji naukowych dotyczących psychiatrycznych zaburzeń aktorów, grających w filmach tego gatunku.