To twórcy, myśliciele, działacze, którzy w XIX i XX w. wywarli znaczący wpływ na rozwój wielu dziedzin. Ich losy układają się w „konstelację", w portret zbiorowy.
„Dziedzictwo" zajmuje inną przestrzeń niż wystawa stała Muzeum POLIN. Bardziej kameralną, a zarazem poprzez przeszklone ściany otwartą na plac z Pomnikiem Bohaterów Getta. Filmy na wielkim ekranie przywołują bohaterów. Potężna mapa zaznacza miejsca, skąd pochodzili i dokąd zaprowadziły ich drogi życia. Pod mapą mniejsze ekrany zachęcają do interaktywnej podróży. Widz sam decyduje, czyim śladem chce podążać.
W każdą opowieść wprowadza jej bohater poprzez celny cytat. „Nie zwracaj uwagi na krytyków, nawet ich nie ignoruj" – mówi na przykład Samuel Goldwyn, urodzony na warszawskich Nalewkach jako Szmul Gelbfisz, producent filmowy i współtwórca potęgi Hollywood, jeden z założycieli wytwórni filmowej Goldwyn Pictures Corporation, przekształconej potem na Metro-Goldwyn-Mayer.
Na Nalewkach urodził się też wybitny fizyk Józef Rotblat. Doktorat zrobił na UW, tuż przed wybuchem wojny wyjechał na stypendium do Liverpoolu. W 1944 r. dołączył do zespołu naukowców pracujących nad bombą atomową w laboratorium w Los Alamos w Stanach. Zdecydował się je opuścić na pół roku przed zrzuceniem bomby atomowej na Hiroszimę i Nagasaki, bo miał świadomość skutków broni masowego rażenia.