Reklama

Gdzie jadają gwiazdy

Publikacja: 28.12.2007 00:31

Krzysztof Skiba

satyryk, lider zespołu Big Cyc

Zaglądam także do Oberży pod Czerwonym Wieprzem przy ul. Żelaznej, która kultywuje kuchnię czasów PRL. Lokal jest stylizowany na miejsce z tamtej epoki, a plotka głosi, że wcześniej była tutaj partyjna stołówka. Do stolika odprowadza gości partyjny działacz, a w menu wykwintne potrawy mają ciekawe nazwy, np. cygara Fidela. Najchętniej jadam tam „robotnicze” dania dla ludu.

Do Maski prowadzonej przez Michała Milowicza przy Krakowskim Przedmieściu idę, kiedy mam ochotę na potrawy z lekkim odlotem. Smakują one najlepiej przy dobrej muzyce i drinku. Choć rzadko jadam desery, to w Akashia Sushi przy al. Jana Pawła II lubię wino śliwkowe i owoce na słodko.

Edyta Herbuś

Reklama
Reklama

, tancerka

To świetne miejsce na szybkie spotkanie

Bardzo lubię sushi, choć nie jest to dla mnie codzienny posiłek, raczej rodzaj wyjątkowego przysmaku. Na dania kuchni japońskiej najchętniej wybieram się do Tomo Sushi na ul. Kruczej. Bardzo smakują mi maki z krewetką w tempurze na ostro i łagodniejsze z serkiem Philadelphia i łososiem. Na tej samej ulicy mieści się tajska restauracja Sunanta. Polecam zupę z krewetkami, mlekiem kokosowym i trawą cytrynową. Kiedy mam ochotę na większe danie, jadam kaczkę z mielonym curry podawaną z ryżem.

Sama też lubię gotować, choć nie mam na to wiele czasu. Specjalizuję się w daniach kuchni polskiej. Moją specjalnością są zupy i gołąbki.

Maciej Dowbor

dziennikarz, prezenter telewizyjny

Reklama
Reklama

Jestem mięsożercą, więc potrawy bez mięsa raczej mi nie smakują. Wyjątek robię przy sushi. Smaczne maki podają w Bansai Sushi Bar przy CH Sadyba Best Mall. Ponieważ lubię kuchnię, którą wyróżniają ostre smaki, często próbuję dań azjatyckich i arabskich. Jestem też zwolennikiem brania jedzenia do rąk, więc nie muszę się rozsiadać w knajpie. Chadzam więc do Efes Kebab na rogu ulic Francuskiej i Zwycięzców na Saskiej Kępie.

Świetnym miejscem z dalekowschodnią kuchnią jest też orientalna knajpka Samira przy al. Niepodległości, na tyłach Biblioteki Narodowej, gdzie potrawy azjatyckie smakują tak samo dobrze jak np. w Turcji.

not. tab

Krzysztof Skiba

satyryk, lider zespołu Big Cyc

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Reklama
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Reklama
Reklama