Reklama
Rozwiń

Wielki finał letniego sezonu

21 sierpnia Leszek Możdżer zagra w Gdańsku z Millerem i Scofieldem. Mecenasami wydarzenia są miasto Gdańsk, NCK, PISF i Sejmik Województwa Pomorskiego. W Krakowie wystąpi grupa Muse.

Aktualizacja: 12.08.2010 20:02 Publikacja: 10.08.2010 19:28

Leszek Możdżer przed gdańskim koncertem poprowadzi trzydniowe próby

Leszek Możdżer przed gdańskim koncertem poprowadzi trzydniowe próby

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

To będzie godne zakończenie muzycznych wakacji rozpoczętych występami AC/DC i Metalliki. Jego niezwykłość polega na tym, że nie będziemy oglądać artystów, którzy bronią miejsca na światowym topie, lecz walczą o nie. I to do nich, miejmy nadzieję, należeć będzie przyszłość – w jazzie i rocku.

[srodtytul]Pierwszy taki Polak [/srodtytul]

Projekt "Możdżer +" to muzyczna sensacja. Polski pianista będzie gwiazdą wieczoru, podczas którego na trzech scenach towarzyszyć będą mu giganci światowego jazzu: Charles Fox – kompozytor Freda Astaire'a, Shirley Bassey, Roberty Flack ("Killing Me Softly with his Song"), Marcus Miller i John Scofield. Nie zabraknie utytułowanych przyjaciół, z którymi występował wcześniej – Nany Vascalonesa, Larsa Danielsona, Zohara Fresco, Motion Trio, Steve'a Swallowa, Billa Stewarta. Usłyszymy Orkiestrę Kameralną Aukso pod dyrekcją Marka Mosia i Gabę Kulkę.

– Przed laty obejrzałem w Nowym Jorku jubileusz Manhattan Transfer i zapamiętałem go jako wieczór fantastycznych wykonawców, którzy z imponującą swobodą poruszają się w różnych estetykach muzycznych – mówi Krzysztof Materna, pomysłodawca i reżyser koncertu. – Obserwując z bliska Leszka w ciągu 20 lat, odnalazłem w nim artystę obdarzonego podobnym talentem, na co dowodem są dokonania zarówno pianistyczne, jak i kompozytorskie.

Dwa lata temu Krzysztof Materna zaproponował muzykowi sceniczne spotkanie ze światowymi mistrzami pod szyldem "Solidarity of Arts" – festiwalu, który prezentuje Gdańsk jako miasto wolności artystycznej, pomagając w jego staraniach o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Dziś wiadomo, że "Możdżer +" nie będzie zwykłą koncertową składanką. Po rozmowach z agentami artystów Możdżer i Materna spotkali się z Foksem, Millerem i Scofieldem.

Reklama
Reklama

– To był moment ogromnej satysfakcji, bo Leszek nie jest dla tych gigantów anonimowym artystą z dalekiego kraju, tylko pełnoprawnym partnerem, którego dorobek znali – mówi Materna. – Owocem spotkań jest kompozycja ułożona przez Foksa dla Możdżera i premierowy utwór głównego bohatera wieczoru grany przez wszystkich gości w finale. – Właśnie go komponuję – powiedział Leszek Możdżer. – Z Johnem Scofieldem miałem solidną próbę, ale dotychczasowe ustalenia mogą się okazać nieaktualne, ponieważ on podobnie jak Marcus Miller jest artystą improwizującym. Wszystko może się zdarzyć. Mam nadzieję, że po tym wieczorze otworzą się przede mną nowe możliwości.

– Obserwując niechęć telewizji publicznej do promowania w sztuce tego, co wartościowe i ambitne, mam wielką satysfakcję ze współpracy z Canal+ – mówi Krzysztof Materna. Na potrzeby widowiska "Możdżer+" powstanie wyjątkowa konstrukcja trzech połączonych ze sobą scen. Całość będzie filmowana przy użyciu najnowocześniejszej technologii High Definition, przy użyciu aż 18 kamer HD. Ponadtrzygodzinna transmisja koncertu w sobotę, 21 sierpnia, o godzinie 20.45 w Canal+ Polska. Mecenasami są sejmik województwa pomorskiego, PISF i NCK.

[srodtytul]Następca Bono [/srodtytul]

Nawet U2 nie może się w tym roku pochwalić, że przez dwa wieczory z rzędu uda mu się wypełnić publicznością Stade de France w Paryżu, a potem londyńskie Wembley. A brytyjskie trio Muse tego dokona. 21 sierpnia uświetni Coke Festival. Matthew Bellamy, wokalista Muse, indagowany, co sądzi o U2, odpowiedział dyplomatycznie, że to ulubiony zespół... jego brata. Pytany, kiedy osiągnie pozycję Bono, mówi skromnie, że za 20 lat. Tymczasem już jesteśmy świadkami pokoleniowej zmiany w elicie rockowych gwiazd. Bono, chcąc utrzymać pozycję lidera, schlebia takim globalnym koncernom, jak BlackBerry, które sponsoruje najnowszy show "U2 360". Muse pozostali chłopakami z sąsiedztwa.

Znamienna jest scenografia ich rewelacyjnego występu – trzy czarno-szare bloki, w jakich żyją zwykli ludzie, ci, którzy najbardziej odczuwają skutki nadużyć polityków, manipulacje banków i specjalistów od PR.

Muse piosenkami z zeszłorocznego albumu "Resistance" wzywa do buntu przeciwko establishmentowi. Refren "Up- rising": "Nie zmuszą nas do niczego/ Przestaną nas poniżać/ Przestaną nas kontrolować/ Zwyciężymy, naprzód!" na każdym koncercie powtarza chór kilkudziesięciu tysięcy fanów. Trudno nie ulec magii muzyki inspirowanej Queen.

Reklama
Reklama

Drugą gwiazdą Coke będzie Thirty Seconds To Mars. Na fanów jak magnes działa lider Jared Leto, który, poza estradą, od lat rozwija karierę aktorską. Zaczynał w serialu "Moje tak zwane życie" w MTV, potem występował w "American Psycho" i "Requiem dla snu". Docenił go Oliver Stone i obsadził muzyka w "Aleksandrze", gdzie Jared zagrał Hefajstiona, przyjaciela macedońskiego króla. Po duecie z Colinem Farrellem Leto wystąpił u boku Nicolasa Cage'a w "Panu życia i śmierci".

Wystąpią również mistrzowie brzmień klubowych The Chemical Brother, N.E.R.D., Panic At The Disco i The Big Pink.

[i]Pełny program Coke Festival: [link=http://www.coke.pl]www.coke.pl[/link].[/i]

[ramka][srodtytul]Inne koncerty 21 sierpnia:[/srodtytul]

Coma, Rynek Miejski

Doda, Września, Rynek Główny

Reklama
Reklama

Dżem, Buk (Wielkopolskie), Stadion Miejski

Golec uOrkiestra, Połaniec (Świętokrzyskie), stadion

Kombii i Kasia Kowalska ("Lato z radiem"), Duszniki-Zdrój

Waglewski, Fisz, Emade, Smolik, Stańko, Maleńczuk (Męskie Granie), Warszawa Koneser

Myslovitz, Nowy Targ rynek

Reklama
Reklama

Perfect, Końskie (Świętokrzyskie)

T.Love, Malbork, zamek krzyżacki

Maryla Rodowicz, Konopiska (Śląskie)

Ania Wyszkoni, Łzy, Lębork, plac Zebrań Ludowych

Zakopower, Mrągowo, Amfiteatr [/ramka]

To będzie godne zakończenie muzycznych wakacji rozpoczętych występami AC/DC i Metalliki. Jego niezwykłość polega na tym, że nie będziemy oglądać artystów, którzy bronią miejsca na światowym topie, lecz walczą o nie. I to do nich, miejmy nadzieję, należeć będzie przyszłość – w jazzie i rocku.

[srodtytul]Pierwszy taki Polak [/srodtytul]

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama