Muzyk i miłośnik zwierząt John Fulton przemierza Stany Zjednoczone w poszukiwaniu ludzi zakochanych w wąsatych czworonogach. W pierwszym odcinku podróżuje przez zachodnie wybrzeże USA. Trafia do miasteczka, gdzie przemysłowo uprawia się kocimiętkę, roślinę działającą pobudzająco na koty. Odwiedza sklep, w którym sprzedaje się nasączone nią przysmaki i zabawki. Zwierzęta pod wpływem jej zapachu podskakują, tarzają się po podłodze, miauczą, a czasem nawet stają się agresywne. Roślina wytwarza bowiem woń przypominającą kocie feromony.
W Seattle Fulton trafia na zadziwiającą wystawę fotografii... czworonożnego artysty. Właściciele ciekawi, co robi ich mruczek poza domem, zamontowali na jego szyi miniaturowy aparat. Urządzenie robi zdjęcia co dwie minuty. Dzięki nim ludzie mogą zobaczyć, jak wygląda świat z perspektywy kota.
Fulton poznaje także człowieka zarabiającego na ratowaniu zwierzaków, które utknęły na drzewach, a w miasteczku niedaleko Seattle bada sprawę kociego kryminalisty. Okazuje się, że niewinnie wyglądający pieszczoch przynosi do domu rzeczy zostawione przez sąsiadów na trawniku. Jego właścicielka przeznaczyła na skradzione przedmioty cały pokój. Jest w nim m.in. kilkadziesiąt ręczników, kilka staników i parasolek, a także figurka Spidermana.
W czasie podróży Fulton postanawia spróbować jednej z najdroższych kaw na rynku (kosztującej blisko sto dolarów za filiżankę), która powstaje z kocich odchodów. W Indonezji żyją czworonogi, które żywią się ziarnami kawy. Oczyszczone i przerobione ekskrementy robią furorę w najlepszych kawiarniach świata.
Program kręcony jest z werwą i przymrużeniem oka. Po każdym spotkaniu z niesamowitym kotem prowadzący komponuje o nim piosenkę.