Do zabawy w projektowanie można włączyć się niemal wprost na plaży - na gdyńskim bulwarze. Profesjonalni designerzy prowadzą tam warsztaty dla wszystkich chętnych. Można na nich skonstruować krzesło albo wymyślić nowe życie dla przedmiotów ze śmietnika. Design zrównoważony lub ekologiczny, czyli wykorzystujący recycling, to jeden z najmodniejszych dziś nurtów.
Natomiast w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym odbywają się warsztaty dla zawodowych projektantów i przedsiębiorców. Pomagają im nawiązać współpracę i wdrożyć do produkcji najlepsze pomysły. O designie myślimy już nie tylko w kategoriach estetycznych, ale także w ekonomicznych. Design producentom się opłaca, bo generuje wymierny zysk.
W Parku Naukowo-Technologicznym obejrzeć można także dwie wystawy przygotowane przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego z Warszawy. Tomasz Augustyniak - Designer Roku 2010 - pokazuje innowacyjne meble. Absolutnym hitem jest komplet mebli sensorycznych Meee dla dzieci, wyprodukowane prze firmę Meble Vox. Autor korzystał z naukowych badań, by skonstruować kolorowe, proste meble stymulujące rozwój dziecka, przypominające duże zabawki. To najlepszy dowód, że polscy projektanci tworzą dla rodzimych firm na światowym poziomie.
Druga wystawa „1 Euro design. Wzornictwo za 4 zł" rewolucjonizuje nasze myślenie. Przekonuje, że można projektować na rynek masowy przedmioty tanie i wysokiej jakości. Gromadzi kilkadziesiąt dostępnych na rynku produktów z różnych dziedzin - m.in. high-tech, transportu, edukacji, wystroju i wyposażenia wnętrz - o najniższej w danej grupie cenie. Tytułowe 1 euro lub 4 złote jest symbolem ekonomicznego myślenia w designie i biznesie. Na przykład efektowny i funkcjonalny otwieracz Play do wina, zaprojektowany przez Karin Steen dla firmy Duka, przypominający kształtem kobietę ubraną w elegancką małą czarną kosztuje tylko 40 zł. To znaczy cztery razy mniej niż sławny korkociąg Anna G, zaprojektowany przez Alessandro Mendiniego dla firmy Alesii.
Dodatkową atrakcją tegorocznych Design Days są spacery z przewodnikiem trasami Gdyńskiego Szlaku Modernizmu. Domy przypominające okazałe statki i okręty zbudowane w latach 20. i 30. Są unikatowym przykładem nowoczesnej przedwojennej architektury.