Reklama

Paradoksalne życie bohatera

Pogawędka z Bogusławem Lindą

Publikacja: 09.12.2012 15:00

Paradoksalne życie bohatera

Foto: EAST NEWS, Piotr Wygoda Piotr Wygoda

W znakomitym serialu pan zagrał. I jakby w kontrze do dawnych ról. Inspektorowi z pokazywanego w Dwójce „Paradoksu" chyba daleko do Franza Maurera?

Nadają na trochę innych falach.

Do Kaszowskiego przyciągnęła pana intryga czy szansa na powrót do roli twardego faceta?

Kierowałem się tym, co zawsze: producent i reżyserzy mieli na koncie ambitne, dobre zrobione rzeczy i był też świetnie napisany scenariusz.

Z jakim paradoksem mierzy się przede wszystkim pana bohater?

Reklama
Reklama

Można powiedzieć, że z 13 paradoksami, czyli ze sprawami, które nie są do końca prawnie rozwiązywalne. Paradoksalne bywa też życie Kaszowskiego.

Czy bohater współczesnej kryminalnej produkcji musi być doświadczonym przez życie facetem, na dodatek z nałogami, by wbić się w pamięć widza?

Im bardziej pogmatwana postać, im bardziej niejednoznaczna i więcej kryjąca tajemnic, tym ciekawsza. Nie tylko dla widza. Mroczna strona pozwala utożsamić się z nią ludziom, którzy coś przeżyli, u innych zaspokaja wrodzoną ciekawość drugiego człowieka.

Podobają się panu współczesne kryminalne serie?

Nie lubię oglądać seriali w ogóle. Poza paroma, które robiło HBO, w których odcinki były praktycznie filmami, jak w „Paradoksie".

W czerwcu obchodził pan 60. urodziny. To znacząca cezura?

Reklama
Reklama

Od dziecka nie świętuję urodzin. Nie podejmuję też przy podobnych okazjach żadnych zobowiązań. I nie mam wymarzonej roli, którą chciałbym jeszcze zagrać, jeśli chciałaby pani o to zapytać.

W znakomitym serialu pan zagrał. I jakby w kontrze do dawnych ról. Inspektorowi z pokazywanego w Dwójce „Paradoksu" chyba daleko do Franza Maurera?

Nadają na trochę innych falach.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama