Raper i "Dziewczyna o perłowych włosach"

"Yeezus" KanYe Westa jest najlepiej sprzedającą się płytą na świecie. Ale nowe electro-rapowe brzmienie wzbudziło też kontrowersje.

Publikacja: 02.07.2013 10:50

Raper i "Dziewczyna o perłowych włosach"

Foto: materiały prasowe

Red

W ostatnich latach, KanYe wydał dwa, świetnie odebrane przez fanów albumy: zwariowane "My Beautiful Dark Twisted Fantasy" oraz przygotowany w ducie z Jay-Z "Watch The Throne". Nowa płyta jest inna. Pod każdym względem. To eksperyment. Wyłamuje się z klasycznego rapowego schematu "zwrotka-refren-zwrotka-refren".

Zobacz na Empik.rp.pl

Dominują niepoukładane elektroniczno-rapowe kompozycje, współtworzone z takimi młodymi artystami  jak Chief Keef, King L, Iamsu! oraz Frank Ocean, którzy zastąpili dobrych, starych znajomych -  Jay-Z, Big Sean lub Pusha T. Nad produkcją czuwał słynny producent, głównie rockowej muzyki - Rick Rubin. West pokazał swoją klasę, a jednak nagrania bywają męczące, głównie ze względu na instrumenty elektroniczne. Może to zniechęcić starych fanów rapu.

Mr. West nagrywał "Yeezus" w tym roku w Paryżu. O płycie, do samej premiery, niewiele było wiadomo. Informacje wyciekały powoli, spis utworów w ostatniej chwili, a okładki... wciąż nie ma i nie będzie! Raper wydał bowiem album bez żadnej książeczki, jedynie w pleksiglasowym pudełku z  czerwoną naklejką - tak aby każdy mógł sobie sam zaprojektować okładkę.

Tajemniczą płytę otwierają elektroniczne "On Sight" i zaskakujące "Black Skinhead", które prezentują nowy styl rapera. Ciekawiej robi się w "I Am A God", który został stworzony wraz z elektronicznym duetem Daft Punk z Francji, autorami największego elektronicznego bestseleru ostatnich miesięcy "Random Acces Memories". W piosence o obrazoburczym tytule raper rozmawia z Jezusem.

Nie jest to najlepsza kompozycja na płycie. Zdecydowanie lepiej wypada świetne "New Slaves". Rap Westa brzmi znowu agresywnie, tak jak w najlepszych nagraniach z przeszłości. Amerykanin jest zły - głównie na media, z którymi konfrontuje się już nie pierwszy raz w swojej karierze. Rapuje o tym, że wciąż nie dają mu spokoju.

Zrzuca na nie odpowiedzialność za całe zło naszych czasów. Electro-rapowy utwór kończą zaskakujące sample z przeboju "Dziewczyna o perłowych włosach" węgierskiego zespołu Omega. Piosenki znanej również z interpretacji naszego Kultu. Do słynnej melodii zaśpiewał zeszłoroczny król r&b, Frank Ocean. Wszystko brzmi perfekcyjnie. To nie pierwsza już wyprawa Westa w świat klasycznego rocka. Poprzednio cytował King Crimson i Black Sabath.

Z porządnie wykonanymi utworami, wśród których są pełne energii "Blood On The Leaves" i "Guilt Trip" (gościnnie występuje były kolega KanYego z wytwórni GOOD Music - KiD CuDi) wraca do okresu płyty "808s & Heartbreak", na której przetwarzał głos elektronicznie. Godnymi uwagi utworami są również "I'm In It" z chwytliwym hookiem, czyli refrenem. Szkoda tylko, że dancehallowy DJ Assassin dodaje muzyczny temat, który nie pasuje do całości.

W  imprezowym, a jednocześnie refleksyjnym "Hold My Liqour" refren wykonał młody raper, wschodzący skandalista, Chief Keef.

Nawet jeśli nie wszystkim płyta przypadnie do gustu, o KanYem i tak będzie głośno. Właśnie urodziło się jego dziecko. Matką jest piękną celebrytka Kim Kardashian. Szum wokół Amerykanina może przebić jedynie nadchodząca płyta przyjaciela i konkurenta - Jaya-Z.

Posłuchaj "Black Skinhead" z nowej płyty Kaney West

Posłuchaj "On Sight"

Posłuchaj "I Am A God"

Posłuchaj "New Slaves"

Posłuchaj "Blood on the Leaves"

W ostatnich latach, KanYe wydał dwa, świetnie odebrane przez fanów albumy: zwariowane "My Beautiful Dark Twisted Fantasy" oraz przygotowany w ducie z Jay-Z "Watch The Throne". Nowa płyta jest inna. Pod każdym względem. To eksperyment. Wyłamuje się z klasycznego rapowego schematu "zwrotka-refren-zwrotka-refren".

Zobacz na Empik.rp.pl

Pozostało 91% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"