Gigondas Louis Bernard

Aktualizacja: 28.01.2016 19:36 Publikacja: 28.01.2016 18:06

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Foto: materiały prasowe

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Legendarna postać kalifornijskiego winiarstwa, Robert Mondavi, powiedział, że wino jest jedynym napojem, który karmi ciało oraz duszę i jednocześnie pobudza umysł. Fakt, dla początkującego winnego entuzjasty na przykład francuski sposób klasyfikacji win wydaje się niezłą intelektualną gimnastyką. Wiele osób rejteruje w obliczu etykiety wina z Francji. Niepotrzebnie.

Jak więc orientować się w opisach? Vin de France oczywiście informuje o kraju pochodzenia. Trzeba jednak mieć na uwadze, że producent może mieszać wina z różnych regionów Francji, a nawet różnych roczników. Kolejno mamy Vin de Pays, czyli opis danego rejonu geograficznego. AOC, czyli Appellation d'Origine Contrôlée, oznacza trunki najwyżej stojące w hierarchii. Oznaczenie odnosi się do miejsca pochodzenia wina, w rozumieniu terroir, ale wciąż nie szczepu, z jakiego zostało zrobione. Zawiera też wskazówki co do jakości i stylu trunku. AOC nakłada również na winogrodników i producentów wiele bardzo restrykcyjnych wymagań.

Wiedząc, co powinny reprezentować sobą wina oznaczone AOC, możemy swobodniej korzystać z bogactwa niuansów, jakimi wyróżnia się winiarska Francja. Dziś chciałbym więc zajrzeć do Doliny Rodanu.

Warto o niej wiedzieć, że dzieli się na część północną i południową. Pierwsza jest niewielka zarówno w sensie powierzchni, jak i produkcji – pochodzi stąd tylko około 5 proc. wytwarzanych w dolinie trunków. W położonym wzdłuż rzeki wąskim pasie winnic uprawia się głównie czerwoną odmianę syrah. To tu powstają najsłynniejsze i najdroższe wina znad Rodanu – Côte-Rôtie, Condrieu, Chateau-Grillet, Crozes-Hermitage i Hermitage. Na południu natomiast główną rolę w winnicach gra szczep grenache. Najbardziej cenionym winem z tej części jest Chateauneuf-du-Pape. Naszym celem jest dziś jednak Gigondas, nieco oddalony na wschód sąsiad wielkiego Chateauneuf. I to z tym winem Gigondas jest nieodmiennie porównywane. Działa to trochę na jego niekorzyść, jednak mimo że brak mu może dostojnej „papieskiej" elegancji, zwraca uwagę swoim rustykalnym, prostolinijnym charakterem i solidnością.

Ciekawe, że w AOC Gigondas nie znajdziemy win białych. Również różowe stanowią jedynie niewielką część tutejszej produkcji. Podstawą trunków jest maksymalnie 80 proc. odmiany grenache uzupełnionej najczęściej syrah i mourvedre. Wina są dość mocno alkoholowe, zwykle o aromatach wiśni, malin i śliwek.

Przejdźmy do konkretów. Gigondas od Maison Louis Bernard. Wino, za którym stoi powaga francusko-amerykańskiego imperium rodziny Boisset. Sama marka to owoc współpracy z ponad 20 winnicami w całym regionie Côtes du Rhône. Z jednej strony mamy więc technologię i możliwości, z drugiej – lokalną tradycję i doświadczenie. Ciekawe, co wyniknie z takiego połączenia.

Louis Bernard Gigondas ma bardzo ciemny, niemal atramentowy kolor, który zwiastuje moc i rzetelność tego wina. Znajdziemy w nim dużo owocu, korzenne przyprawy i delikatną nutę lukrecji. Bardziej wyrobione podniebienia mogą nawet wyczuć skórę, a całość porównać do kompozycji, jaką znajdziemy w pierniku. Wino jest konkretne, o wyraźnej strukturze i potencjale do godnego dojrzewania jeszcze przez kilka lat. Będzie doskonale pasowało do dziczyzny, nietłustych pieczeni i boeuf Strogonow. Na marginesie – poprawna nazwa tego ostatniego dania powinna brzmieć Stroganow, bo tak miał na nazwisko ten rosyjski generał. Jednocześnie – Louis Bernard Gigondas jest winem przyjaznym dla wegan. Według informacji producenta na żadnym etapie produkcji wino nie ma styczności z substancjami pochodzenia zwierzęcego.

Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę