(...) Istnieje gorylica Koko urodzona w zoo w San Francisco w 1971 roku, wychowana jak ludzkie dziecko. (...) Koko jest prawie jak człowiek, i to nieźle rozwinięty. Trzy czwarte jej dylematów niedostępne jest milionom Homo sapiens, np. prymitywom z buszu albo narkomanom w ciągu albo sierotom po polskich PGR. (...)

Znany autor programów przyrodniczych BBC sir David Attenborough powiedział niedawno: „Nigdy nie spotkałem problemu, którego rozwiązanie nie byłoby łatwiejsze przy mniejszej ilości ludzi na ziemi, a trudniejsze przy większej ilości ludzi”.

Radykalne wnioski z tej tezy wyciągnął niejaki James J. Lee, , który kilka dni temu wtargnął do siedziby korporacji telewizyjnej Discovery Communications i zagroził wysadzeniem jej w powietrze. Zdaniem zamachowca należące do korporacji kanały Discovery Channel, Animal Planet i Science Channel za mało dbają o ochronę planety przed ludźmi. Policja zabiła pana Lee, co jest tylko częściowym sukcesem ekologicznym, bo gdyby pan Lee wysadził budynek w powietrze, to jednak zginęłoby więcej ludzi, a zatem planeta byłaby zdrowsza.

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/530726,530866.html" "target=_blank]Czytaj więcej w tygodniku Plus Minus: Ludzie jak małpy[/link][/b]