Awitaminozy już się nie zdarzają

Witaminy to związki organiczne niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Pomagają zachować zdrowie, chronią przed stresem, dodają sił. Ich źródłem powinna być urozmaicona dieta

Publikacja: 29.10.2010 16:47

Lepiej czerpać witaminy z pożywienia niż z apteki

Lepiej czerpać witaminy z pożywienia niż z apteki

Foto: Fotorzepa, Dorota Kaszuba Dor Dorota Kaszuba

Menu bogate w warzywa, owoce, nasiona, kasze, orzechy i kiełki, tłuszcze roślinne i ryby dostarcza wszystkich potrzebnych substancji. Jeśli produkty są świeże, nieprzetworzone, a jarzyny i owoce różnorodne, wówczas nie trzeba się martwić o niedobór składników odżywczych. – A niestety, chętniej kupujemy suplementy niż przepisane przez lekarza lekarstwa. Po tego typu preparaty sięgają zwykle osoby zamożne, które na pewno stać na kapustę, marchewkę albo jabłka. Lepiej więc czerpać witaminy z pożywienia niż z apteki, gdyż te naturalne lepiej się wchłaniają i nie ma możliwości ich przedawkowania – wyjaśnia Anna Senderska, specjalista medycyny rodzinnej, dietetyk w Centrum Medycznym Enel-Med. Nie zaleca się stosowania suplementów przez cały czas, lepiej zadbać o prawidłowo skomponowaną dietę.

[srodtytul]Seniorzy i sportowcy mogą łykać pigułki[/srodtytul]

Witaminy dzielą się na dwie grupy: rozpuszczalne w tłuszczach (A, D, E, K) oraz rozpuszczalne w wodzie (witamina C i grupa witamin B). Pierwsze występują głównie w maśle, tranie, żółtku, mleku i olejach roślinnych, drugie w mięsie, produktach zbożowych, jarzynach i owocach. – Częściej brakuje nam tych rozpuszczalnych w wodzie, gdyż szybciej eliminują się z organizmu – dodaje lekarka. Suplementy, jak sama nazwa wskazuje, powinny jedynie uzupełniać powstałe niedobory, np. przy zwiększonym wysiłku fizycznym, przemęczeniu lub z powodu wykluczenia niektórych składników diety. Mogą je przyjmować palacze, gdyż u nich zwiększony jest metabolizm komórkowy. – Nikotyna powoduje stres oksydacyjny, blokuje różne reakcje biochemiczne, jest antywitaminą, dlatego te osoby mogą brać witaminy w tabletkach. Również alkoholicy, osoby często chorujące powinny przyjmować dodatkowe porcje witamin – dodaje dr Senderska. Na niedobory narażone są także osoby, które jedzą głównie fast foody, piją dużo mocnej kawy i herbaty, są w starszym wieku i nie mogą pozwolić sobie na jedzenie wszystkich produktów ze względu na stan zdrowia, a także osoby po przebytych chorobach powodujących osłabienie organizmu, po antybiotykoterapii.

[srodtytul]Najczęściej brakuje witaminy C[/srodtytul]

Awitaminoza to brak odpowiedniej ilości witamin. Niedobory mogą być spowodowane wadami genetycznymi. Ten rodzaj niedoborów nazywany jest pierwotnym i bywa dziedziczny. Nie wystarczy wówczas bogata w witaminy dieta. W takim przypadku podaje się preparaty multiwitaminowe w dużych dawkach, które ustala lekarz. Z kolei niedobór wtórny pojawia się, gdy przyjmujemy zbyt małą ilość witamin z pożywienia lub też z powodu zaburzeń trawienia i wchłaniania. W tym przypadku decydujące znaczenie ma odpowiednio ułożona dieta. Objawem awitaminoz może być znużenie, brak apetytu, jak również zmiany skórne, np. suchość, a także kłopoty z widzeniem. – Nie da się, niestety, zbadać poziomu witamin w organizmie, dlatego w przypadku tego typu dolegliwości warto udać się do lekarza, który zapisze odpowiednią dawkę witamin – radzi lekarka. Najczęściej występuje niedobór witaminy C, a także z grupy B, A i D. Witamina C uczestniczy w ogromnej ilości procesów metabolicznych w organizmie i jest niezbędna do jego prawidłowego funkcjonowania. Zwalcza m.in. infekcje bakteryjne i wirusowe, poprawia odporność. Można ją bez obaw przyjmować, gdyż nie da się jej przedawkować. Dużo witaminy C można znaleźć w cytrusach, porzeczkach, głogu, w kapuście, pomidorach, natce pietruszki. – Niedobór witaminy C sprzyja rozwojowi miażdżycy, obniża odporność organizmu, lepiej więc zadbać o jej odpowiednią ilość, szczególnie wczesną wiosną i jesienią – mówi dr Anna Senderska. Witamin z grupy B brakuje osobom, które nie jedzą warzyw i owoców, alkoholikom i tym, którzy się odchudzają. Trzeba wiedzieć, że zbyt mała ilość witaminy B w organizmie może być przyczyną zmian w układzie nerwowym, może doprowadzić do zaburzeń w układzie krwiotwórczym i sercowo-naczyniowym. Wskazana jest szczególnie w chorobach miażdżycowych. Witamina B1 występuje w warzywach strączkowych, pełnoziarnistych produktach, w wieprzowinie, w rzodkiewce, kapuście. Witaminę B2 znajdziemy w mleku i jego przetworach oraz w produktach zbożowych. Najbardziej narażone na niedobór witaminy A są osoby nadużywające alkoholu, młodzież w okresie dojrzewania, palacze oraz osoby ze schorzeniami wątroby. Produkty bogate w tę witaminę to sery żółte, przetwory mleczne, wątroba ssaków i ryb. Witaminę D przyjmuje się, jedząc ryby, masło, wątrobę ssaków, jajka i pijąc tran. – Jest potrzebna przy tworzeniu tkanki kostnej. Jej brak przyczynia się do krzywicy u dzieci i osteoporozy u dorosłych. Odpowiednią jej dawkę przepisuje lekarz.

[srodtytul]Nadmiar szkodzi [/srodtytul]

Przyjmowanie syntetycznych witamin może grozić przedawkowaniem, czyli hiperwitaminozą. Dlatego ważny jest umiar. Łatwo przedawkować można witaminy A, D, E i K. Hiperwitaminoza witaminy A może powodować ociężałość, utratę apetytu, łysienie, odwapnienie kości, zaburzenia pracy nerek, dysfunkcje serca. Są to częste zmiany bardzo podobne do tych powstałych w wyniku głębokich niedoborów. – Witaminy A w dużych dawkach (tzn. do 900 mikrogramów na dobę) nie powinny przyjmować ciężarne, gdyż jej przedawkowanie może prowadzić do osłabienia siły mięśniowej, wyłysienia, a także deformacji czaszki u płodu – mówi dr Senderska. Przedawkowanie witaminy D może spowodować nudności, wymioty, pocenie się, ból oczu, biegunkę. Hiperwitaminoza wit. C się nie zdarza. – Można przyjmować ją w dużych ilościach i nie bać się o wystąpienie skutków ubocznych – mówi lekarka.

Zbyt duże dawki witaminy E mogą spowodować zaburzenia czynności przewodu pokarmowego, uczucie zmęczenia i osłabienia. Na szczęście przedawkowanie tej witaminy zdarza się bardzo rzadko. Nadmiar witaminy B1 objawia się drżeniem mięśni i kołataniem serca, a witaminy B2 świądem, drętwieniem kończyn oraz uczuciem palenia i kłucia.

Menu bogate w warzywa, owoce, nasiona, kasze, orzechy i kiełki, tłuszcze roślinne i ryby dostarcza wszystkich potrzebnych substancji. Jeśli produkty są świeże, nieprzetworzone, a jarzyny i owoce różnorodne, wówczas nie trzeba się martwić o niedobór składników odżywczych. – A niestety, chętniej kupujemy suplementy niż przepisane przez lekarza lekarstwa. Po tego typu preparaty sięgają zwykle osoby zamożne, które na pewno stać na kapustę, marchewkę albo jabłka. Lepiej więc czerpać witaminy z pożywienia niż z apteki, gdyż te naturalne lepiej się wchłaniają i nie ma możliwości ich przedawkowania – wyjaśnia Anna Senderska, specjalista medycyny rodzinnej, dietetyk w Centrum Medycznym Enel-Med. Nie zaleca się stosowania suplementów przez cały czas, lepiej zadbać o prawidłowo skomponowaną dietę.

Pozostało 86% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla